Zaparcia a dieta bogatoresztkowa

[Nowy użytkownik]

Witam! 

Od ponad roku (dokładnie od listopada 2019 roku) cierpię na przewlekłe zaparcia. Od 1 listopada tego roku  jestem na diecie bogatoresztkowej. I właśnie mam problem. Popełniłam duży błąd wprowadzając dietę bogatoresztkową zbyt szybko. Ogólnie to było tak, że na początku zrezygnowałam ze słodyczy, potem kolejnego dnia zmieniłam pieczywo jasne na ciemno dodatkowo tego samego dnia od razu wprowadziłam śliwki suszone oraz inne owoce suszone, a ponadto zjadłam dość dużo owoców. I to wszystko tylko jednego dnia. Potem przez kolejne dni wprowadziłam więcej warzyw surowych. I teraz mam taki problem, że mam zaparcia pomimo tego, że jestem właśnie na diecie bogatoresztkowej. Dużo piję 2 litry płynów, w większości wodę zwykłą przygotowaną. Na śniadanie tylko piję herbatę owocową bez cukru, potem już piję tylko wodę. Cukru w zasadzie w ogóle nie jem. Żadnych, słodyczy, dżemów, miodu nawet. Załatwiam się niby codziennie tyle tylko, że mało na dodatek stolec ma dziwną konsystencję. Jest tak jakby poszarpany w kawałkach, ale nie jest w ogóle twardy. Pomimo tego, że stolec nie jest twardy mam problemy z defekacją. Wspomnę jeszcze, że stosuję codziennie dicopeg. Nie junior. Codziennie biorę 3 saszetki. Zastanawiam się, czy nie zwiększyć dawki skoro już tyle tygodni go biorę, a jeszcze mnie nie przeczyścił. Tylko w zasadzie raz doszło do pożądnego wypróżnienia. Gastrolog poleciła, żebym go stosowała tak długo, aż będę codziennie się wypróżniała. Żeby te wypróżnienia były wodniste, bo to oznacza, że wszystkie masy kałowe zostały wypłukane. Zleciła także badanie krwi na tarczycę. Wyniki prawidłowe. Wszystko w normie. Kazała również jeść jakieś otręby. Mam niedobór magnezu oraz witaminy D3 pewnie przez źle zbilansowaną dietę. I teraz mam takie pytanie. Co mam zrobić? Przerwać tą dietę i jeść normalnie przez np. tydzień, a przy tym brać dicopeg, czy nie przerywać diety? Martwię się, że taka dieta mi nie pomoże bo została źle wprowadzona za szybko, zbyt inwazyjnie. Zastanawiam się, czy po prostu na tydzień jej nie przerwać, a potem jeszcze raz, ale tym razem prawidłowo ją wprowadzić według zaleceń. Na początku zwiększyć ilość warzyw gotowanych, tartych. Następny tydzień wprowadzić chleb razowy, a trzeciego tygodnia jeść kilogram warzyw i owoców dziennie. Co powinnam zrobić? Męczą mnie wzdęcia, bóle brzucha i na dodatek boli mnie często serce. Po za tym jak już wspomniałam mam problemy z wypróżnieniem pomimo dostarczania dużej ilości błonnika jak również picia dużej ilości płynów. Powinnam zostać na diecie, czy przerwać ją na pewien czas? Czy może powinnam po prostu zmniejszyć błonnik i stopniowo go wprowadzić?

Kobieta, 16 lat

[Gość ka-wa]

Nie przerywaj, ale też nie przesadzaj, przeplataj "niezdrową"żywnoscią, ale najważniejsze będzie jak wprowadzisz codziennie na śniadanie owsiankę z dodatkami, chleb wystarczy żytnio-pszenny z ziarnami i koniecznie do kolacji zsiadłe mleko, które zlikwiduje Ci wzdęcia, tym samym powinno bóle brzucha, jeśli są na tle czynnościowym. To i dicopeg nie będzie Ci potrzebny. 

[Gość Nowy użytkownik]

2 godziny temu, Gość ka-wa napisał:

Nie przerywaj, ale też nie przesadzaj, przeplataj "niezdrową"żywnoscią, ale najważniejsze będzie jak wprowadzisz codziennie na śniadanie owsiankę z dodatkami, chleb wystarczy żytnio-pszenny z ziarnami i koniecznie do kolacji zsiadłe mleko, które zlikwiduje Ci wzdęcia, tym samym powinno bóle brzucha, jeśli są na tle czynnościowym. To i dicopeg nie będzie Ci potrzebny. 

A będę mogła w końcu przejść na taką całkowitą dietę bogatoresztkową, czy nie? Na przykład przez tydzień będę jadła tak jak radzisz, a potem co mam zrobić? I w ogóle przestać brać dicopeg?

[Gość ka-wa]

Sama musisz wiedzieć. Nie tydzień, a na stałe, ale nie spinaj się tak na tę dietą bogatoresztkową, jedz od czasu do czasu to na co masz ochotę. 

[Kajka34]

Cześć!

Przyznam sie, że to dla mnie ciekawa sprawa. Być może problem leży w zbyt małym nawadnianiu. Pamiętaj, że pomimo spożywania takich produktów, woda najbardziej pływa na sprawy jelitowe. O odpowiednim nawadnianiu przeczytasz tutaj https://proeats.pl/

[Gość Malwinka]

Mnie wydawało się, że jem zdrowo i pije odpowiednio dużo płynów a problem zaparć jednak się pojawił. Stosowała m wtedy czopki musujące evaqu. Po kilku minutach zaczynają działać - miejscowo i nie uzależniają. Pomogły bardzo.

[Gość pokost]

Potwierdzam działanie Goko - działa. Żadna dieta tematyczna nie jest dobra, każda może powodować problemy. Wypróżnianie wymaga pozycji w kucki i to pomaga w każdym przypadku. Wiemy, jak to wygląda z naszej perspektywy, ile mieliśmy problemy. Najlepiej szybko reagować. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że pozycja ma znaczenie.

[Gość KawkaM]

Z tego co przeczytałam... to nie lepiej zrobić jakieś bardziej konkretne badania jak są takie problemy ? Bo szarpany kał to tak chyba trochę niebardzo. Wiem, zę jak się ma zaparcia to jest teraz jakie badanie jak manometria anorektalna https://waskoczopnik.pl/gastrologia/manometria-anorektalna.html Weź sobie zobacz i najlepiej jeszcze raz to zbadaj to.

[Gość Marta]

Słyszałam o diecie bogatoresztkowej. A to czasem nie jest dieta tzw Dąbrowskiej ? Nigdy jej nie stosowałam więc się nie wypowiem. Na pewno zwarto zastanowić się nad dietą św Hildegardy https://swidnica24.pl/2021/04/produkty-stosowane-w-diecie-sw-hildegardy/

[Gość dds]

Polecam sklep www.ogrodyhildegardy.pl. Jeśli chodzi o dietę Hildegardy z Bingen to w tym sklepie oferują produkty z pewnego źródła, od firmy, która w tej diecie się wyspecjalizowała, ma świetnie przygotowane propozycje i faktycznie te produkty są na wysokim poziomie. Regularnie wprowadzają także coś nowego do sprzedaży więc ogólnie oferta wypada super. Polecam jak ktoś chce taką diete prowadzić.