Problem z zajściem w ciążę

[Gość Gosia]

Hej, mam pytanie odnośnie owulacji. Po trochę ponad pół roku po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych byłam u ginekologa, bo myślałam, że nie mam owulacji mimo regularnych miesiączek a staramy się z partnerem o dziecko. Jak się okazało na USG owulacja powinna nastąpić gdyż był widoczny pęcherzyk. Dostałam zalecenie żeby kupić testy owulacyjne i jeden zrobić jeszcze tego samego dnia a drugi kolejnego. Testy zrobiłam, pierwszego dnia był jeszcze negatywny ale następnego były dwie wyraźne kreski. Przystąpiliśmy więc znowu do działania ale jak się później okazało nic z tego nie wyszło... Mierzyłam temperaturę i była podwyższona aż do dnia przed miesiączką. Czyli teoretycznie wszystko było ok, ale martwi mnie fakt, że ja w ogóle nie mam śluzu płodnego. Cały czas jest białawy i moim zdaniem zbyt gęsty. Zanim zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne to wszystko było jak powinno. Śluz był taki jak powinien i to w dużych ilościach a to co jest teraz bardziej przypomina to co było w trakcie brania tabletek. Nie wiem co na to zaradzić, w tym cyklu nie udało mi się zarejestrować do ginekologa a owulacja ma nastąpić w niedzielę. Czy któraś z Was miała podobny problem? Jak i czy to w ogóle możliwe żeby jakoś poprawić jakość śluzu? 

[Gość Monia]

Testy testami, ale może monitor cyklu by się przydał. Ja mam cyclotester i już raz zaszłam w ciążę, przy regularnym kontrolowaniu cyklu, teraz próbujemy kolejny raz