Skocz do zawartości
Forum

Depresja i dziwne myśli


Gość Młoda matka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Młoda matka

Witam. Mam 23 lata nie wiem w sumie od czego tutaj zacząć. Chodzi o to że jestem w związku od kilku lat z tego związku mamy córke. Ostatnio z partnerem nie układa nam się za bardzo...nie czuję się dobrze w związku czuje się przygaszona zamknęłam się bardzo w sobie.. Z jednej strony chciała bym zakończyć ten związek bo odalamy się od siebie ale z drugiej strony boję się że dziecko to za bardzo oczuje.. A jestem już po jednym nie szczęśliwym związku w którym zostałam źle po traktowana teraz z tą osobą zyje dobrze ale jak go widzę to wracają wszystkie uczucie które darzyłam ta osobę najchętniej zycilam bym wszystko i zaczęła zycie na nowe.. Czuję się pękam od środka przez to wszystko mam już nerwice boję się żebym w gorszy stan nie popadła nie jem szybko spadam na wadze.. Może powinnam udać się na jakoś terapię tym bardziej że przeszłam w życiu bardzo dużo problemów i smutko i wtedy pomagała mi terapia czy to możliwe że znowu wszystko wraca.. Proszę o rade. 

Odnośnik do komentarza
41 minut temu, Gość Młoda matka napisał:

A jestem już po jednym nie szczęśliwym związku w którym zostałam źle po traktowana teraz z tą osobą zyje dobrze ale jak go widzę to wracają wszystkie uczucie które darzyłam ta osobę najchętniej zycilam bym wszystko i zaczęła zycie na nowe..

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam; wracają Ci uczucia do tamtego faceta, który Cię kiedyś skrzywdził?

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość Młoda matka napisał:

jestem już po jednym nie szczęśliwym związku w którym zostałam źle po traktowana teraz z tą osobą zyje dobrze ale jak go widzę to wracają wszystkie uczucie które darzyłam ta osobę najchętniej zycilam bym wszystko i zaczęła zycie na nowe..

Tzn, że jego dalej kochasz? Czyli weszłaś w nowy związek z rozsądku?

Jeśli tak i męczysz się z obecnym facetem, co wpędza Cię w taki stan, to najpierw zacznij od terapii, jak dojdziesz do równowagi, wtedy podejmij decyzję. 

Odnośnik do komentarza
Gość Młoda matka
1 godzinę temu, Gość ka-wa napisał:

Tzn, że jego dalej kochasz? Czyli weszłaś w nowy związek z rozsądku?

Jeśli tak i męczysz się z obecnym facetem, co wpędza Cię w taki stan, to najpierw zacznij od terapii, jak dojdziesz do równowagi, wtedy podejmij decyzję. 

No właśnie chyba o to chodzi że go nadal kocham chodź minęło kilka lat. A najdziwniejsze w tym wszystkim jest to że po rozmowie z byłym poczułam się jak bym dostała skrzydeł w ten dzień byłam całkiem inna całkiem nowa ja. Czułam się tak jak kiedyś szczęśliwa wolna a w brzuchu motyli może to głupie ale tak się czulam

Odnośnik do komentarza
Gość kasiula

Obys tylko nie wpadła we własną pulapkę Twojej wlasnej niestabilnosci. Masz dopiero 23 lata, miałas jakis istotny dla siebie zwiazek, ktory jakos sie rozpadł, teraz jestes w drugim związku, masz córeczkę i w tym związku Ci cięzko i zle. Mozna to zrozumiec, ze tak sie życie układa, ze proza życia codziennego, obowiiązki zarówno wobec dziecka jak i wobec partnera przytlaczają, efekt nowosci i swiezosci sie wypalił, została proza życia codziennego. A w tej prozie wszystko jest nudne i nam sie nie podoba.

Ale jak słysze, ze spotkanie byłego partnera spowodowało lekkosc i motyle w brzuchu to wszystkie swiatełka mi sie zapalają. Albo wogóle nie wiesz czego chcesz od życia, albo jestes tak naiwna, ze chwilowe zainteresowanie byłego partnera bierzesz za początek wspanialej LOVE STORY. Opanuj sie. Z jakis przyczyn wczesniej sie z tą osobą rozstalas, czyli nie byliscie tak bardzo sobie pisani, skoro wtedy uznaliscie, ze nie warto byc razem. Ponadto nie łudz sie, ze były chętnie sie wpisze w rolę ojca nie swojego dziecka.

Jesli naprawdę obecna znajomośc Ci ciązy, to opracuj plan odejscia od partnera a ojca swojego dziecka. Opracuj gdzie będziesz mieszkała i za ile, jakie będziesz miala mozliwosci chodzenia do pracy przy wychowywaniu swojej córeczki, czy rodzice  lub np rodzeństwo Ci troche pomogą. Na swojego byłego ani na zadnego innego nie licz, bo mozesz sie łatwo przeliczyć. Najpierw po rozstaniu z aktualnym sie ustaw w zwyklym, codziennym życiu a dopiero potem zamartwiaj sie gdzie znalesc partnera. Aktualny związek, skoro on taki nieudany, trzeba skończyć, ułozyc sobie życie singielki z dzieckiem i dopiero po uspokojeniu emocji rozejrzec sie za kims.

Teraz to tak brzmi jakbys niezbędnie musiala sie miotac pomiędzy tymi dwoma męzczyznami a jak oni Ci wyparują to w desperacji będziesz chciala chwycic trzeciego czy czwartego. Tak sie życia nie układa, szczególnie jak sie ma córeczkę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...