Lubię czuć się źle psychicznie

[Gość Eli]

Szukałem tego w internecie ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi. Zauważyłem także, że pare osób piszących na tym forum mają podobny 'problem'. A jest on taki, że lubię czuć się źle. Nigdy nie miałem chęci samookaleczania i mimo, że to robiłem nie smuciło mnie to czy nie cieszyło. Czułem poprostu nic. Jednak jakiś czas temu zauważyłem, że szczęście sprawia mi jak źle się czuję. Ilekroć jestem w dołku, mam atak paniki, stresuję się czy ogólnie mam słaby stan psychiczny danego dnia, sprawia mi to pewnego rodzaju przyjemność. Uwielbiam czuć się źle psychicznie i nie wiem czemu. Coraz częściej łapię się także na tym, że specjalnie niszczę sobie chumor i psychike, wywołuję specjalnie atak paniki oraz przypominam sobie specjalnie rzeczy, których pamiętanie sprawia mi ból. 

[Gość ChlubaNarodu]

Masochizm?

[Javiolla]

Zastanawia mnie czy to faktycznie jest typowe lubienie złego samopoczucia, czy to raczej złudzenie poczucia bezpieczeństwa jakim jest nasze własne bagno. Czasem nie chce nam się pracować nad sobą. Z czasem tak przyzwyczajamy się do naszego złego samopoczucia, że staje się ono czymś normalnym, chlebem powszednim i nie wyobrażamy sobie, aby mogło być inaczej, gdyż nie znamy innego życia, nie wiemy jak być szczęśliwym. W obawie przed ciężką pracą jaką należy wykonać, by być szczęśliwym... wolimy wybrać mniejsze zło czyli polubić swoje cierpienie.

Edytowane 26 Czerwca 2020 przez Javiolla