Co zrobić w tej sytuacji?

[grg123]

Zacznę od tego że mam 20 kilka lat. Kilka lat temu zaczałem palić marihuane przez co pojawiły mi się stany lękowe, depresja, paranoje itd. Był też alkohol. Z paranojami sobie poradziłem ale zostały mi lęki i depresja przez które nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Sa to lęki przed ludźmi, strasznie boję się ludzi, mam fobie społeczna. Przez to nie jestem w stanie podjać żadnej pracy i jestem skazany na mieszkanie z rodzicami. Byłem dwa razy w szpitalu psychiatrycznym i zdiagnozowano mi zespół paranoidalny. Co polecacie mi zrobić w takiej sytuacji? Jak z tego wyjść? 

[laurette]

Powinieneś być pod opieką terapeuty i na terapii. Już od dawna. Tymczasem jesteś pozostawiony sam sobie z problemami. W dodatku z taka diagnoza.. wtedy nikt nie zaproponował leczenia?

[Javiolla]

18 godzin temu, laurette napisał:

wtedy nikt nie zaproponował leczenia?

Też mnie to zastanowiło. Przecież powinien stale brać leki i chodzić na terapię.

[grg123]

27 minut temu, Javiolla napisał:

Też mnie to zastanowiło. Przecież powinien stale brać leki i chodzić na terapię.

Przyjmuję leki, biorę 5 tabletek dziennie, a na terapie chodziłem do psycholog zanim zaczęła się ta pandemia. 

[Gość Loraine]

Witaj grg123, na terapię chodziłeś na NFZ czy prywatnie bo w tej chwili mógłbyś się skontaktować z powrotem ze swoim psychologiem czy możesz wznowić leczenie. W twojej sytuacji ważne jest aby brać leki regularnie, ale też równolegle chodzić właśnie na terapię. Więc może już psycholog by cie mogła przyjąć. Długo już chodzisz do psychologa (do momentu pandemii)?

[grg123]

16 godzin temu, Gość Loraine napisał:

Witaj grg123, na terapię chodziłeś na NFZ czy prywatnie bo w tej chwili mógłbyś się skontaktować z powrotem ze swoim psychologiem czy możesz wznowić leczenie. W twojej sytuacji ważne jest aby brać leki regularnie, ale też równolegle chodzić właśnie na terapię. Więc może już psycholog by cie mogła przyjąć. Długo już chodzisz do psychologa (do momentu pandemii)?

Chodziłem na NFZ. Chodziłem przez kilka miesięcy do psycholog. 

[Gość Loraine]

Postaraj się zapisać do tego samego psychologa i chodź cały czas na wizyty, nie odpuszczaj. Też nie pij alkoholu i nie pal niczego bo nie pomoże to na twój stan zdrowia, a tylko pogorszy. Dbaj o siebie nie poddawaj się. Pzdr.