List do Boga

[Gość Weronika]

Do Boga

Drogi Boże, piszę ten list bo nie potrafię chcę Ci powiedzieć, że jesteś dobry, pomagasz innym ludziom, wspierasz w trudnych chwilach, mimo że Cię nie widać to jesteś. Ja jestem marną osobą, nie robię w życiu zbyt wielu wspaniałych rzeczy mimo, że wydaje mi się, że się staram, może zbyt słabo to robię, a może to tylko złudzenie. Nie czuję bym zasługiwała na twoją pomoc, chociaż wiem, że kochasz wszystkich ludzi i pomagasz im bez względu na to jacy są i co robią, chcę Ci podziękować za to, że jesteś i robisz dla nas wszystko, mimo, że wcale nie musisz, dziękuję, że czuję w Tobie oparcie, mimo, że zwracam się do Ciebie dopiero w złej chwili. Jednak to była prawda, że ludzie potrzebują w Ciebie wierzyć i modlić się. Kiedyś podchodziłam do tego z dużym dystansem, wiedziałam, że jesteś ale nie wiedziałam czy modlitwa jest słuszna. Przepraszam Cię za wszystkie złe myśli i czyny. Pragnę poprosić Cię o pomoc, nie chcę dużo, ja sobię dam radę, powoli i do przodu ale proszę Cię w tych trudnych chwilach, gdy panuje ta straszna epidemia, w tej samotności, o pomoc, bym mogła zobaczyć się z moją ukochaną osobą, dzięki której właśnie do Ciebie się zwracam, bo ona dała mi wiarę, że modlitwa pomaga. Proszę Cię byś sprawił, że będę mogła się z nią zobaczyć jak najszybciej, tęsknota bardzo mnie dobija, nie potrafię sobie z nią poradzić, proszę o pomoc. Kocham Cię i wierzę, że mi pomożesz.

Weronika

[ka-wa]

Jak wierzysz, to powinnaś z nim rozmawiać, a nie pisać na forum, bo chyba nie wierzysz, że Bóg to czyta.

 

9 godzin temu, Gość Weronika napisał:

Jednak to była prawda, że ludzie potrzebują w Ciebie wierzyć i modlić się

Tak, to prawda, tylko nie dotyczy wszystkich. 

 

9 godzin temu, Gość Weronika napisał:

chociaż wiem, że kochasz wszystkich ludzi i pomagasz im bez względu na to jacy są i co robią,

Tego to już nie wiesz. 

 

9 godzin temu, Gość Weronika napisał:

Proszę Cię byś sprawił, że będę mogła się z nią zobaczyć jak najszybciej, tęsknota bardzo mnie dobija, nie potrafię sobie z nią poradzić, proszę o pomoc. Kocham Cię i wierzę, że mi pomożesz.

Pozostaje Ci się modlić, bo tu Bóg nie zagląda?

[Gość Agu]

32 minuty temu, ka-wa napisał:

 

Pozostaje Ci się modlić, bo tu Bóg nie zagląda?

Obawiam sie ze zaglada wszedzie, tu tez.

 

32 minuty temu, ka-wa napisał:

 

Tego to już nie wiesz. 

 

?

To akurat jest juz sfera wiary...

[Gość Loraine]

Wiesz Weronika jak to jest z Bogiem...Ilu ludzi tylu Bogów. Niedawno jakiś religijny przywódca w Iranie stwierdził że koronawirus to kara Boska. I okazało sie że jest zarażony Koronawirusem. U nas Katolicy i Chrześcijanie ale w innych religiach też tak powtarzają.

20 godzin temu, Gość Weronika napisał:

Nie czuję bym zasługiwała na twoją pomoc,

Masz strasznie zaniżone poczucie własnej wartości. Albo "prosisz...", a za chwilę  "przepraszasz...", "nie potrafisz sobie poradzić..". W każdym razie dlaczegoś to napisałaś. Pzdr.

[Gość Taki sobie on w średnim wi]

Trzeba w coś wierzyć ? - tylko wtedy życie ma sens, a my dążąc do tego co wymażyliśmy dostajemy lekcję żyvia - raz gorzką, raz słodką - ale od nas zależy czy potrafimy uczyć się na błędach, czy kaleczyć się dalej i dalej... ?

[Gość Loraine]

Najważniejsze to wierzyć w siebie, myśleć realistycznie i logicznie oraz nie martwić się tym że komus sie niepodobamy (w jakikolwiek sposób).Pzdr.