Jak poradzić sobie ze strata w mojej sytuacji

[Gość Autor]

Witam . Mam problem . Od miesiąca mam depresje , siedzę całymi dniami w domu nic nie robię opadłem kompletnie z sił . Nawet myć mi się nie chce . Tylko siedzieć albo leżeć i patrzeć w sufit . Wróciłem w październiku z za granicy . Z oszczędnościami oraz zaciągniętym kredytem . Chciałem kupić sobie samochód , dołożyć się siostrze na wesele do stycznia miałem wolne od pracy z powodu przestoju . Stało się coś o czym w życiu bym nie pomyślał . Zostałem okradziony z wszystkich pieniędzy które miałem na koncie . Niestety przez własna głupotę ale stało się jak się stało . Zostałem bez niczego . Do pracy również nie pojechałem gdyż tak mnie ta sytuacja zdolowala ze nie potrafię wyjść z domu . Zostałem bez niczego . Mieszkam teraz u rodziców gdyż zawsze do nich zjeżdżałem . Nie mam siły wstać . Wiem ze to depresja ale ja nie mam czasu się leczyć nawet boje się tego ze to nic nie da . Wiem tylko ze gdyby wróciły się te pieniądze albo ktoś by mi je wpłacił za darmo to wtedy by ze mnie wszystko spłynęło . Depresja z powodu utraty pieniędzy . Kupę czasu musiałbym pracować żeby to odrobić a jeszcze muszę spłacić kredyt co mnie tak zabija ze to jest koniec świata . Cały czas tylko myśle ze co by było gdybym miał jednak te pieniędze itp i tak w kółko jestem sparaliżowany całkowicie ta sytuacja . Pierwszy raz miałem w życiu takie pieniędze mogłem je gdzieś schować ukryć zabezpieczyć wiem ale stało się jak się stało zostałem oszukany i okradziony . Co w tej sytuacji zrobić żeby się podnieść ? Pieniądze się nie wrócą wiem o tym ale nie mogę tego przyjąć do wiadomości w żaden sposób . Cierpi na tym moja rodzina bo dołuje ich mój stan psychiczny chcieli by dobrze a nie wiedza jak mi pomoc . Może u Was znajdę jakieś wsparcie bądź pomysł jak to ogarnąć . Pozdrawiam ( mam 29 lat bez perspektyw na przyszłość )

[laurette]

Tylko że sam widzisz że rozpaczasz nad czymś co nie wróci. Tu innej rady nie ma jak przeczekać i przyjąć do wiadomości stratę oszczędności. Musisz się z tym uporać. Jeśli zaś chodzi o problem depresji to rozważ wizytę u specjalisty. 

[Javiolla]

3 minuty temu, Gość Autor napisał:

Co w tej sytuacji zrobić żeby się podnieść ?

Bezwzględnie zapisać się do psychiatry po leki i do terapeuty na terapię. Nie zastanawiać się czy to coś da czy nie. Po prostu to zrobić. Zwlec się z łóżka resztkami sił, doczłapać się do przychodni i zarejestrować się. Nie ma innej opcji.

 

5 minut temu, Gość Autor napisał:

Pieniądze się nie wrócą wiem o tym ale nie mogę tego przyjąć do wiadomości w żaden sposób

Rozumiem rozgoryczenie. Możesz, ale nie chcesz. Odnoszę wrażenie, że nie chcesz sobie wybaczyć głupoty. Trochę siebie każesz, bo uważasz, że się należy. Oznajmiam Ci, że już się ukarałeś tym, że nie ma tych pieniędzy i zostałeś bez grosza. Większej kary nie musisz sobie zadawać, a więc spójrz w lustro... powiedz sobie sam "przepraszam"... chwyć siebie samego za rękę i wybacz sobie. A następnie wstań, idź się zapisać do lekarza.