Faceci nie zwracają na mnie uwagi a po załozeniu sukienki nagle tysiące gapiów

[Gość Dorota zawiedziona]

Poważnie, szłam przez Kraków,Warszawe, potem pojechałam w Trójmiasto (sprawy biznesowe). Bylam ubrana elegancko, sukienka, czarne rajstopy, szpilki. 

Tylko to się zmieniło bo futerko noszę cały czas, włosy blond też mam od dawna. Nie miałam nawet mocnego makijazu, taki jak zawsze dzienny delikatny.

I tylu gapiów w zyciu nie było.I kobiety i faceci. Niektórzy zagadywali i na siłę szukali tematu.Albo piekli buraka, albo bardzo mili, pomagali w rzeczach w ktorych nie musieli.

Jeden sie zatrzymał i mnie wolał choc bylo kilka osób i pytał o cos co mozna latwo znalezc na glownej ulicy. Spojrzalam jak na idiotę i odjechal.Patrzyl kazdy i zwykły robol i eleganci z teczkami, młodzi i starzy (nawet dziadki). Niektórzy zatrzymywali auta i wychylali łby jak nienormalni.

Że niby  sukienka dodała mi urody?Żenujace.

[luukas]

a może kiedy nie jesteś ubrana elegancko to twój casualowy strój pozostawia wiele do życzenia ?

[Gość Dorota zawiedziona]

Nie wiem czy zostawia wiele do życzenia,zalezy jak na to spojrzeć  Bo takiej reakcji na sukienke i obcasy się nie spodziewałam.

Na co dzien nosze często czy to białe spodnie czy dzinsy z podwyższonym stanem, do tego jakaś koszula luzna biała,albo w krate, ramoneska, spodnie obcisłe, bluzki zwykle też, czasem jakieś bluzy ze słodkimi nadrukami ale słyszałam pare razy ze jestem elegancka. Nie nosze jednak obcasów na co dzien moze jakies podwyzszane polbuty tylko

[luukas]

kilka czynników tu mogło zajść i tak naprawdę trudno jest je wykluczyć :)

pierwszy który mi przychodzi to taka zasada z psychologii...która głosi, że w momencie kiedy ktoś sobie kupi np białe BMW pewnego modelu, to w jego mózgu zachodzą zmiany pokroju, że jest bardziej wyczulony na taki samochód, i nagle zaczyna dostrzegać je kiedy go mijają. Nagle stwierdza, że dużo jest takich samochodów. Przed kupnem mimo, że jeździło tyle samo nie dostrzegał ich.

Więc w takim wypadku Ty kiedy ubrałaś się ładnie, wyczuliłaś się bardziej na te okoliczne spojrzenia, które kiedy jesteś ubrana normalnie też w podobnej ilości dostajesz.

kolejna rzecz równie dobrze zwykłe ubrania mogą maskować walory Twojej urody i wtedy zainteresowanie jest mniejsze.

kolejna opcja to może był akurat zlot biznesmenów tego dnia i trafiłaś akurat w gusta wszystkich okolicznych ?

jest też wiele innych opcji :P

[Gość Dorota zawiedziona]

12 minut temu, luukas napisał:

kilka czynników tu mogło zajść i tak naprawdę trudno jest je wykluczyć ?

pierwszy który mi przychodzi to taka zasada z psychologii...która głosi, że w momencie kiedy ktoś sobie kupi np białe BMW pewnego modelu, to w jego mózgu zachodzą zmiany pokroju, że jest bardziej wyczulony na taki samochód, i nagle zaczyna dostrzegać je kiedy go mijają. Nagle stwierdza, że dużo jest takich samochodów. Przed kupnem mimo, że jeździło tyle samo nie dostrzegał ich.

Więc w takim wypadku Ty kiedy ubrałaś się ładnie, wyczuliłaś się bardziej na te okoliczne spojrzenia, które kiedy jesteś ubrana normalnie też w podobnej ilości dostajesz.

kolejna rzecz równie dobrze zwykłe ubrania mogą maskować walory Twojej urody i wtedy zainteresowanie jest mniejsze.

kolejna opcja to może był akurat zlot biznesmenów tego dnia i trafiłaś akurat w gusta wszystkich okolicznych ?

jest też wiele innych opcji ?

np jakich? jak masz czas to pisz ?

uwierz mi że raczej nie dostaję tak nachalnych spojrzen. A wczoraj nawet słyszałam jak ktoś mówił, ale laska, inny no no Modelka! albo jak mówili między sobą nawet takie normalne rzeczy , ewidentnie o mnie

 

[laurette]

Jest różnica gdy dziewczyna jest w jeansach i kurtce i adidasach a kiedy ma na sobie sukienkę, obcasy, elegancki makijaz...To sie rzuca w oczy chcac nie chcąc bo z reguly tak sie na codzien nie chodzi.

Mnie osobiscie nie dziwi specjalnie to co tu opisalas. Sukienka wyeksponowala Twoje nogi co od razu przykuwalo uwagę ludzi. Wiekszosc nie powstrzymuje swoich spojrzen. Owszem sa rozni ludzie a wiec i rozne typy spojrzen i te normalne i te nachalne. 

Nie wiem w jakim wieku jestes ale im mlodsza tym bardziej nie uciekniesz od takich spojrzen oraz tekstów.. Z reszta daleko nie bede szukac, sama mialam identyczna niemalze sytuacje. 

[luukas]

bardziej bym się skupił na tych co podałem i tym co powiedziała laurette. Wszystkie kobiety które znam zdają sobie sprawę jaką magię potrafi wykonać sukienka i szpilki, dziwne, że Ty nie wiesz ? zawsze możesz wrzucić zdjęcia dla porównania aby ocena była bardziej obiektywna ?

" ale laska, inny no no Modelka! "

i co do tego...jest jeszcze inna kwestia, mamy panów z tzw. klasy robotniczej(panowie od łopaty) oraz jeszcze podstarzałych emerytów. Oni zwyczajnie bardziej są "wygłodniali". Widziałem wiele razy jak jedni i drudzy właśnie mówili o jakiejś kobiecie, że modelka itd. Kiedy ja ją obiektywnie oceniłem to prawdę mówiąc nie ruszyłbym jej. (no hard feelings).

Edytowane 10 Stycznia 2020 przez luukas

[laurette]

10 minut temu, luukas napisał:

jest jeszcze inna kwestia, mamy panów z tzw. klasy robotniczej(panowie od łopaty) oraz jeszcze podstarzałych emerytów. Oni zwyczajnie bardziej są "wygłodniali". Widziałem wiele razy jak jedni i drudzy właśnie mówili o jakiejś kobiecie, że modelka itd. Kiedy ja ją obiektywnie oceniłem to prawdę mówiąc nie ruszyłbym jej.

No dokladnie jeszcze jest ta kwestia. Tez sie z tym spotkalam.... ale dla mnie w pewnych sytuacjach to juz jest po prostu zachowanie niesmaczne.. Ale z drugiej strony tym facetom tylko to w duzej mierze juz pozostalo: pogapić się i skomentować na swoj (nie)banalny sposob.

[Gość teżDziewczyna]

Jaka to była sukienka (długość, obcisłość)? :)