Skocz do zawartości
Forum

Zdrada


Gość Kaki13

Rekomendowane odpowiedzi

Odeszłam od męża psychopaty po 20 latach małżeństwa. Założyłam sprawę o rozwód z jego winy, o znęcanie się psychiczne i fizyczne .
Trzy dni temu przyłapałam go z kochanką . Nie potrafię sobie z tym poradzić to tak bardzo boli ....

Odnośnik do komentarza

Boli bardziej niż psychopatyczne znęcanie się nad Tobą?
W jakim celu założyłaś sprawę i czego oczekiwałaś kiedy to robiłaś?
Poza tym niby odeszłaś, a teraz się przejmujesz kochanka?
Czyli odeszłaś, ale nie rozwodzicie się-tak? Mieszkasz osobno, ale nie zamierzasz się rozwodzić? Sprawa o znęcanie jest w trakcie, a Ty sądziłaś, że rzekomy psychopata się nawróci na dobrą stronę?

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Kaki 13, twój mąż się nie zmieni. Nawet jeżeli masz nadzieję że się zmieni to nie licz na to. Zmieniają się poglądy, a nie charakter człowieka. Dobrze że się zdecydowałaś na rozstanie jeżeli on cię zdradzał, i generalnie wasz związek nie był szczęśliwy. Natomiast w chwili obecnej jeżeli jesteście w trakcie rozwodu i twój jeszcze małżonek już ma inne kobiety to nie wiem czemu w ogóle nadal stoisz w miejscu i patrzysz na to co on robi, żyjesz nim i jego życiem, jego osobą, a nie ruszysz z miejsca i nie zajmiesz się w końcu swoim życiem tak aby nie być zdradzaną żoną, tylko w końcu szczęśliwą kobietą. Ani rozwód, ani takie doświadczenia jak zdrada nie są niczym co człowiek by sobie życzył i wymarzył ale to tylko część życia i nie trzeba tym żyć i umartwiać się do końca aż po kres dni. Niestety tak bywa, ale nie można przez to sie poddawać i zupełnie oferować siebie drugiej osobie bo stajesz się bezradna, bez swojego zdania, wpatrzona tylko w partnera. Trzeba zrozumieć że nikogo się nie zmieni na swój obraz i podobieństwo bo "chce się dobrze". Człowiek po każdym związku jest bogatszy w doświadczenie i oby mądrzejszy - aby nie popełniać tych samych błędów w kolejnych związkach. Znajdź kogoś z kim będziesz tworzyć związek, a nie dla kogo będziesz służąca i kogo będziesz chciała zmieniać. Nic na siłę, a będziesz szczęśliwa. Odpuść. Po prostu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...