Jak to mozliwe,ze do jednej wzdycha sie, a inne sa do seksu

[Gość duusza]

Zastanawiam sie co ze mna jest nie tak.Mam nadzieje ze w koncu ktos ze mna bedzie szczery bo do tej pory okazywalo sie, ze wszyscy mowili mi to co chciałam usłyszec.Gardze takim zachowaniem i niestety z czasem stalam sie coraz bardziej krytyczna, szczera, niewiele mi sie podoba i wymagania sie zaostrzają a wczesniej kochalam wszystkich.Bez wzajemnosci...Od dziecinstwa faceci mnie nie lubili.Ani mescy nauczyciele,ani koledzy.

Znam dziewczyny ktore maja adoratorow od lat, wzdychają do nich pomimo ze nie ma sexu a ja??? jak nie chce seksu to nie ma zadnego faceta,niektorzy wprost pytaja czy chce czy nie, jak nie to out

A przez dlugi czas mialam opinie cnotki, marzacej o milosci.Nic z tego,nikt tego nie docenil

Jestem dosc wesola (kiedys bardzo wesola) uczuciowa ,rozmowna...i nikt za mna nie szaleje. Wyglad mam zadbany. W dziecinstwie to moze zrozumiale, ze prostaki mialy mnie gdzies bo mialam 10kg nadwagi ale teraz bmi mam idealne i co??? Zakraglona gdzie trzeba a nawet wiesniaki sie mna nie interesuja.

[Javiolla]

Temat w podobnym tonie już był. Mam nadzieję, że nie jesteś tą samą osobą.
Myślę, że jeśli skupiasz się na tym czego nie chcesz, na braku czegoś to dostajesz to na czym się skupiasz.

Moze obracasz się w takim środowisku, że faceci myślą tylko o seksie i perfidnie o nim mówią.
Moze tamte dziewczyny mają adoratorów, bo się godzą na seks, nie wiesz tego więc nie możesz się z nimi porównywać. Zwłaszcza, że sama tak nie chcesz postępować.

Zacznij się skupiać na czymś pozytywnym i czuć to oraz zacznij marzyć o tym jak chcesz, aby było. Na razie chyba jedynie wizualizujesz to czego nie chcesz. Masz negatywne uczucia i dlatego dostajesz to jak się czujesz.

[luukas]

musisz to raczej jakoś udowodnić bo to, że mówisz, że wyglądasz dobrze nie oznacza iż jest to prawdą.