Autoagresja u partnerki

[Gość Narzeczony]

Hej,

Mam wrażenie, iż moja narzeczona nie radzi sobie z emocjami. W trakcie kłótni nawet o przysłowiową blahostke potrafi zareagować autoagresja. Tak przynajmniej mi się wydaje. Wbija sobie paznokcie w nogi bądź ręce albo uderza się po twarzy. Nie zdaza się to przy każdej kłótni ale przy już większej awanturze tak mimo że o nic wielkiego. Jest bardzo ekspresyjna osoba, ale taka reakcja budzi we mnie niepokoj. Planujemy ślub, a później pewnie dzidziusia i nie chciałbym aby takie sytuacje w przyszłości miały miejsce gdy przyjadą prawdziwe problemy... Nie wiem skąd się to bierze, ale odnoszę wrażenie że to uraz z dzieciństwa. Jej rodzice nie są zbyt wylewni w okazywaniu uczuć i miłości. Tato chyba nigdy nie powiedział że ja Kocha, od kilku osób z jej otoczenia słyszałem że rodzeństwo było faworyzowane w dzieciństwie. Mimo że jej rodzice tak nie uważają. Sama narzeczona często się z nimi kłóci a jednocześnie jest jakby z nimi "związana" czy "uzależniona". Mieszkamy blisko nich i często mamy z nimi kontakt. Nie wiem czy może wyprowadzka dalej coś da. A może ja źle diagnozuje problem. Proszę o radę

[ka-wa]

Wydaje się, że dobrze zdiagnozowałeś, dokładnie, nie radzi sobie z emocjami, autoagresja może mieć wiele przyczyn, poczytaj w necie, ona może znać przyczynę lub nie.
Jaka przyczyna by nie była, powinna korzystać z psychoterapii, zawsze w jakimś stopniu pomoże.

Ale lekko z nią nie będziesz miał.