powoli nie daje sobie rady

[Gość Przemek89]

Witam.
Napiszę w skrócie,od 3, lat leczę się na nadczynność tarczycy,wszystkie badania w normie,morfologia perfekt,tsh,ft3 i 4 extra, prowadzę zdrowy styl życia, nie pije,nie pale Stosuje dietę i jem 6 posiłków dziennie mimo to towarzyszą mi objawy jak bym miał zawał. Byłem u kardiologa wszystko w normie, w dodatku często mam zawroty głowy i brak koncentracji i bardzo często praktycznie cały czas chodzę zamyslony jak bym był nieobecny. Nie wiem co robić ale strasznie utrudnia mi to życie.

[ka-wa]

Z tarczycą to raczej nie ma nic wspólnego.
Wybierz się po poradę do psychiatry, bo to bardziej może mieć coś wspólnego z nerwicą.

[Gość Przemek89]

Ka-wa dzięki za podpowiedź,szczerze głupio się przyznać ale często mam też obawy,że ktoś za mną stoi gdy gdzieś jestem sam,więc myślę,że możesz mieć rację iż,psychika może płatać mi figle. Od pół roku mam dziwne drgawki najczęściej nad ranem.

[Gość Psychoaktyw]

Gratuluję formy fizycznej a jak z formą psychiczną?
Żyjesz samotnie? Dużo pracujesz, jak spędzasz wolny czas, kontakt ze znajomymi, rodzicami, presja na finanse ?naukę? Stałe dochody? Małe zobowiązania? Urlopy? Spacery?

[Gość Przemek89]

Szczerze mówiąc mam za sobą troch nie miłych doświadczeń zwiazanych z przeszłością z rodzicami i domem, mam Kobietę ale mimo to czuje się samotny,ona większość czasu spędza na tel. I fb. Zajmuję się wszystkim czym powinna tylko sęk w tym nie skupia się z poświęcaniem czasu dla mnie . Na pierwszym miejscu jest córka to oczywiste chciałbym,żeby też poświęciła mi trochę czasu lecz praktycznie nie mam z kim porozmawiać a potrzebuje tego,jak zwróce uwagę jej to mi poświęci ale widzę,że się zmusza i nie ma na to ochoty,z natury jestem osobą która bierze wiele do siebie mimo to,że nie chce. Przejmuje się wszystkim staram się rozwiazywać problemy które w życiu są normą ale chyba od roku myślę o wszystkim rano i w nocy teraz mam tak,że same zaprzątają mi głowe non stop.Męczy mnie to,ćwicze i gram na gitarze,jeżdże na rowerze a jeżeli chodzi o przyjaciół to nie mam . Pracuje,wracam do domu i mam trochę stresu nic po za tym. Szczerze zawiodłem się na wielu ludziach tutaj przynajmniej mogę coś powiedzieć bo wszystko trzymam w sobie bo nie mam komu powiedzieć o swoim problemie. Może to być przyczyną moich objawów?

[Gość Psychoaktyw]

Tak właśnie wygląda rzeczywistość ludzi dorosłych. Ale nie o tym chciałem, kobiety dziecko twoje?

[ka-wa]

Zawsze jest jakaś przyczyna, w tym.
predyspozycje genetyczne, ale to nie ma znaczenia, bo co było tego nie zmienisz, żony też nie zmienisz w sensie charakteru, więc żadne rozkminianie problemu tu nie pomoże.
Musisz wybrać się do specjalisty, a rozmowa to Ci pomoże jedynie z psychoterapeutą.

[Gość Przemek89]

nie. Córka jest jest z powszedniego małżeństwa my dopiero razem z 3 lata jesteśmy. Ale jeżeli mogę mieć nerwice to są jakieś sposoby żeby złagodzić objawy? Pracuje ciężko na budowie i umówilem się na wizytę do lekarza psychiatry ale dopiero za 2 mies. Do tego czasu muszę funkcjonować jakoś.wstalem dzisiaj i dudni mi wszystko w głowie czasami to mam zaburzenia równowagi i lęki. Staram się jak mogę by utrzymać rodzinę, ciężko jest mi pracować i funkcjonować na codzień kiedy jestem w takim amoku i nie wiem co się dzieje. Biorę positivum i pije melise bo trochę nerwy mi siadają. Może coś mi poradzicie?był bym wdzięczny co kolwiek

[ka-wa]

Na stan umysłu dobrze wpływa joga, jak masz taką możliwość, zapisz się.