Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

zespół aspergera


Gość fotelowy

Rekomendowane odpowiedzi

witam ostatnio psycholog powiedział że mam niepełny zespół aspergera. może napiszę jak ja to widzę. od lat wczesnodziecięcych miałem ogromne problemy z kontaktami z innymi ludźmi. mówić zacząłem w wieku ok. 2 lat. odkąd pamiętam zamykałem się w swoim świecie. miałem też chyba typowe dla aspergera ograniczone do minimum zainteresowania w obrębie których byłem ekspertem i tak jest do dziś. te zainteresowania się z biegiem czasu zmieniały. było jedno główne np. pociągi i dwa inne które mnie bez reszty pochłaniały. w szkole podstawowej zaczęły się duże problemy z tym co się nazywa afekt. byłem nadmiernie pobudliwy. nie umiałem usiedzieć na zajęciach. i ciągle te problemy z ludźmi i ograniczone zainteresowania. z jednej strony byłem infantylny jak na swój wiek a z drugiej miałem wręcz akademicką wiedzę na temat moich zainteresowań. często mi dokuczali uczniowie w szkole i przez to miewałem stany depresji. byłem w dzieciństwie leczony i badany na zespół nadpobudliwości który z czasem ewoluował w coś co moim zdaniem przyczyniło się do tego że psycholog postawił wstępną diagnozę niepełny zespół aspergera. otóż parę lat temu odstawiłem leki psychotropowe i przebyłem ostry epizod maniakalny z objawami psychotycznymi takimi jak urojenia posłannicze prześladowcze i ksobne oraz na tle religijnym a także halucynacje z wnętrza ciała i słuchowe. zdiagnozowano zespół schizoafektywny na tej podstawie że w ciągu mojego życia wielokrotnie miałem stany depresji i manii z okresami symptomów paranoidalnych. podczas tego zespołu maniakalnego przeszedłem zmianę swojego nastawienia do ludzi o 180 stopni i stałem się otwartym i chętnym do rozmowy altruistą. jednak zawsze w moich epizodach manii jest coś takiego że jak inni chorzy na tą przypadłość prowadzą w tym stanie chulaszcze życie ja nawet jak nawiązuję kontakty z innymi to nie ważne czy mam manię czy nie unikam kontaktu wzrokowego i mój język w rozmowie jest bardzo sztywny podobnie jak zachowanie. dużo stereotypii i lęku przed ludźmi nawet w manii. wydaje mi się że gdybym nie zmienił się o 180 stopni podczas tamtej manii to by psycholog zdiagnozował pełnoobjawowy zespół aspergera. prawda to że przez ostatnie lata bardziej i chętniej nawiązuję kontakty z ludźmi ale ciągle jest ten spory dyskomfort szczególnie przy poznawaniu nowych ludzi i prowadzeniu znajomości. dodam że całe życie nie miałem kobiety bo się po prostu panicznie boję dotyku i bliskości ludzi. jestem na to przewrażliwiony. tak ja to widzę a jak by to ocenił ktoś z doświadczeniem podobnym albo psychologicznym bądź psychiatrycznym? proszę o jakiś komentarz.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...