Czy w opisanej sytuacji są wskazania do wizyty u logopedy z dzieckiem?

[Gość a...m]

Witam. Mam córkę 2 latka i 4 miesiące . Bylem z nią u piediatry niestety nie u naszej bo chora akurat była poszliśmy do innej. Mała za drugim razem pokazała misia na ścianie .wysłała nas do laryngologa . Laryngolog powiedział że mała powinna już zdaniami mówić itd Nasza mała jest brojna nie słucha się czasami .jeśli chodzi o mowę to mówi : tata mama tatuś czasami mami naśladuje zwierzęta kon- iha pies hau hau kotek miał .polecenia wykonuje raz tak raz nie. Np podaj ,wynieść Pampa do kosza ,daj ,masz np piłkę ,podaj piłkę balon ,siadaj na krzesło daj buty . Słowa które mówi buty włosy oko nos dom pada dajaj - daj jajko- nieraz jajko auto często iłu iłu ,ty ,ja tam tu . Na przywitanie daje rękę i mówi cześć do widzenia to papa albo dzenia nie, tak wow teraz nauczyła się masz ,miś jak mówimy jej idź wolno to idzie szybko to biegnie wskazuje gdzie ma włosy oczy uszy brzuch pępek palce nogi czasami idę dużo gada po swojemu a tamte powyżej słowa ogólnie jak ma ochotę to powie nie które mówi często ale powtarza jak się jej powie no chyba że zajęta jest. Bawi się klockami układa wieże maluje farbkami z rówieśnikami Bawi się śpiewa tańczy czasami wskazuje palcami jak chce i mówi jak powiem jej podejdź do okna pociąg jedzie to szybko biegnie i mówi ciąg . Proszę o radę czy dobrze się rozwija czy mam iść do logopedy i jak mam ćwiczyć z mała aby składała wyrazy