Skocz do zawartości
Forum

Co zrobić, w przypadku myśli samobójczych po rozstaniu?


Gość r...m

Rekomendowane odpowiedzi

Witam prawie 5 lat temu poznałem dziewczynę wszystko było ok . Po miesiącu się w niej zakochałem lecz był problem bo mieszkała daleko ode mnie lecz po pewnym czasie spotkaliśmy się i zostaliśmy parą potem kolejna kłótnia aż dopiero po 4 miesiącach daliśmy sobie ostatnią szansę . I przyszedł moment rozstania . Bardzo to przeżyłem no dziewczyna była wyjątkowa . Problem polega na tym ze od rozstania minęły prawie 4 lata a ja cały czas nie mogę o niej zapomnieć , jestem cały czas przybity i smutny , i bardzo boli mnie to że nie możemy być razem. Do tego mam myśli samobójcze bo myślę że po jej stracie juz nic nie jest takie jak kiedyś. Wydaje mi się że musiała zrobić coś takiego co zostało w moim sercu. Czy umie ktoś mi pomóc bo juz nie daje rady :/ ???

Odnośnik do komentarza

Masz bardzo autedstrukcyjny charakter. Kazdy czynnik, któremu można przypisac brak humoru. niezadowolenie, bo zamiast swiecić slonce mamy niestety deszcz, zamiast wziąć się za robotę, to mogę powiedziec, ze jestem rozbity i do niczego się nie nadaję- kazdy pretekst do czarnowidztwa i braku entuzjazmu jest dobry. Od 4 lat padło na dziewczynę. Wierzę, ze jak się rozstawaliście, to było Ci smutno i żle i cięzko bylo sobie radzić z rzeczywistoscią.

Tyle, ze Ty...po prostu polubiles ten stan. Z czasem panna w oczach przybladla, bo skoro nie utrzymujecie kontaktow, to czas żaloby po niespelnionym zwiazku juz dawno minął a Ty stwierdziłes, ze ona nadal jest świetnym pretekstem aby być marudnym malkontentem. I tak to ciągniesz. To nie panna jest przyczyną Twojej frustracji. To Ty masz taki dolujący się charakter. Czy wtedy w środowisku uchodzisz za mlodego cierpiącego Wertera, czy jestes interesujący w aureoli nieszczęscia to ja juz tego nie wiem.

Czy masz w sobie mało sil witalnych jak na młodego czlowieka, nie uprawiasz sportu aby nie dawać się marazmowi, nie łykasz witaminek i po prostu brak Ci jakiejś substancji i dlatego świat jawi Ci się tak bezbarwnie to ja tego tez nie wiem.

Wiem ze dziewczyna sprzed 4 lat to Twoj psychiczny pretekst aby jakby z życia się wycofawać i nie brac za nie odpowiedzialności.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...