Nikt nie chce mi dać szansy...

[Gość antytalent]

Temat oklepany i stary ale niestety aktualny. Skonczyłam studia i szukam pracy. No i jest fatalnie zeby nie powiedziec koszmarnie. Zdaje sobie sprawę, że jestem mało atrakcyjna dla potencjalnego pracodawcy ale dopiero co skonczylam studia i to jest wlasnie ten moment gdy chce wkroczyc na droge kariery. Nikt nie chce dać mi szansy a naprawdę jestem osobą ogromnie pracowitą i ambitną. Podobno widać to po mnie od razu ale już przestaje w to wierzyć.
Wysyłam CV, szukam nie tyle pracy co nawet stażu i tez klapa. Mam niewielkie doświadczenie ale jakieś mam. Nie jestem kompletnie "goła i wesoła". Myślę, że cokolwiek pozytywnego sobą reprezentuje na pierwszy rzut oka. Boję się, że nikt nie zechce mi dać szansy nawet na okres próbny... :-( A już z tego byłabym zadowolona i wdzięczna za postawienie na mnie jako na pracownika. Nie szukam też pracy ponad moje możliwości, pieniądze nie są w tym momencie dla mnie najważniejsze...Nie chce też wychodzić w oczach potencjalnego pracodawcy jako desperatka po studiach... Wobec tego czy popełniam jakiś bląd którego nie dostrzegam? Zyciorys uwazam, ze jest w porzadku, prawdlowe zdj, poprawnie napisany i przede wszystkim bez kłamstw. Naprawdę nie wiem co moze być nie tak ażeby choć jedna osoba zechciała na mnie postawić...

[Gość kgjjfjdd]

Spróbuj wziac prace z mniejszymi wymaganiami za mniejsze pieniadze.

[Gość antytalent]

No własnie takich ofert również szukam i nic..

[ka-wa]

Jakie studia skończyłaś? Osobiście zanosisz dokumenty do potencjalnego pracodawcy?
Skąd bierzesz oferty pracy?

[Gość antytalent]

Jestem po zarządzaniu. Wiem,że to oklepany kierunek ale coż, juz po fakcie. Głównie składam swoje aplikacje na oficjalnych stronach firm. Mam też profile zawodowe, na powiedzialabym bardziej rzetelnych stronach.
Chciałabym dostać coś nawet mało wymagającego na próbę ale nawet to sie nie udaje. Nie wiem dlaczego innym sie udaje np. kolega sie ogłaszał na jednej stronce i jakaś firma sama do niego zadzwoniła z propozycją pracy. Byłam trochę w szoku. On również po tym kierunku lecz inna spec.

[ka-wa]

Spróbuj przez urząd pracy, ale tak czy tak,ważne, żeby mieli wakat, osobiście udaj się do danej placówki, rozmawiaj z szefem, jeśli tylko będzie taka możliwość, nie czekając nawet na
potencjalną rozmowę kwalifikacyjną, sama rozmowa dużo mówi o pracowniku, nie można też być za bardzo napalonym na interesujace Cię stanowisko, bez spiny, na luzie w miarę możliwości, ale musisz wiedzieć jak się zareklamować, żeby nie wyszło na chwalenie się, a nie jest to łatwe.

[Gość antytalent]

To sie łatwo mówi żeby chodzić po pracodawcach.. Kiedyś wchodzę do jednej firmy i pytam grzecznie pani o możliwość zatrunienia u nich, o jakieś oferty pracy a ta gdy się tylko zoorientowała o co chce ją zapytać to od razu " Nieeee, aktualnie nie mamy żadnych wolnych stanowisk, do widzenia".
Urząd pracy też jest mało skuteczny. Orientowałam się. Oferują tam głównie pracę fizyczną typu slusarz albo konserwator.
Byłam kiedyś na targach pracy co też nie przyniosło rezultatów. Mam wrażenie, że prędzej student znajdzie dobrą pracę niż absolwent uczelni :(

[Gość idź na staż]

Postaraj się o staż z urzędu pracy. Nie tylko te gotowe oferty, tylko jeśli urząd ma jeszcze fundusze to możesz dogadać się SAMA z jakimś pracodawcą, czy by cię przyjął na taki staż, a wówczas dogadujecie się z urzędem.

[Gość antytalent]

Byłam na stażu. Chciałabym podjąc prace na etat. Czy naprawde nikt obecnie nie zatrudnia ludzi młodych z abicjami po studiach? Przeciez to powszechne kłamstwo skoro tyle sie słyszy ze takich ludzi szukaja pracodawcy... To otóż nie, nie szukają.

[Gość dammar]

Przede wszystkim powinnas pokazac pracodawcy ile mozesz wniesc do firmy, jesli tego nie napiszesz w cv, od razu twoja aplikacja bedzie odrzucona.
Ja obecnie pracuje dla agencji ktora szuka pracownikow ale tylko specjalistow, jestem tam ksiegowa wiec na rekrutacji nie bardzo sie znam, ja tych ludzi nie zatrudniam, ale wiem co jest wazne.
CV, nie moze miec przerw, jesli juz ma musi byc wyjasnienie dlaczego. Np ja mialam 2 letnia przerwe po studiach, napisalam ze zajmowalam sie matka w podeszlym wieku. Wazne jest wprowadzenie, tak naprawde rekruter czyta tylko gore cv, wiecej go nie obchodzi, wiec w tym wprowadzeniu nie pisz o sobie tylko co potrafisz zrobic i jak firma moze na tym skorzystac, i nie pisz ze masz rozlegla wiedze bo to nikogo nie obchodzi, firme obchodzi jak potrafisz z tej wiedzy korzystac.
Sprawdz swoje cv pod tym katem i jesli jest inne, popraw.
W dodatku na interview nalezy byc dobrze przygotowanym, ciagle stawiaj na to co potrafisz konkretnie robic, dam przyklad, nie mow znajomosc obslugi komputera tylko potrafie pracowac w Excelu, sortowac, filtrowac dane, znam obsluge programow takich a takich. To samo powinno byc w cv.
Mam template takiego CV ale jest po angielsku i nie za bardzo ci sie przyda. Bez wzgledu na kraj oczekiwania firm sa podobne, wystarczy ze zmienisz swoje cv i bedzie dobrze. Uwazaj tez na pytanie dlaczego pani zaaplikowala do naszej firmy, dobrze jest wczesniej o firmie poczytac i powiedziec ze dlatego bo uwazam ze moge duzo do firmy wniesc, moje umiejetnosci praktyczne polaczone z wiedza na temat.... moga przyniesc firmie korzysci, a pozatym czytalam o was i wiem ze firma m a bardzo dobra reputacje i bardzo bym chciala dla was pracowac.
Koncze juz moj przydlugi wywod i trzymam kciuki. Jestem pewna ze ci sie uda, jesli postapisz taka jak napisalam na pewno dostaniesz lepsze warunki.Powodzenia.

[ka-wa]

Wszystko dobrze, tylko co jak po studiach za wiele się nie umie /zależy też po jakich/, każą wciskać tyle teorii, a to się ma nijak do praktyki.
Takiego pracownika, trzeba szkolić, dlatego wszyscy wolą z oczekiwanymi umięjętnościami.

Co do chodzenia po firmach, to tylko po takich, gdzie wiesz, że potrzebują pracownika.

[Gość dammar]

ka-wa, po studiach wiele sie nie umie, ale czegos tam ucza na przyklad pracy w grupie, rozwiazywania problemow trzeba podac przyklady. Sa fajne filmiki na you tube jak przejsc interviev zaraz po studiach. Te ktore ja ogladalam sa po angielsku, ale mysle ze beda zrozumiale.
Trzeba sie sprzedac, jak towar w sklepie. Niewazne co w srodku, kupujesz bo ladnie wyglada.

[Gość antytalent]

Dammar dziękuję za odpowiedź. To o czym piszesz to już wiedza powszednia. Owszem trzeba i to dosłownie się sprzedać jak towar. Chyba w tym też problem bo nie potrafię mówić o sobie jak o przedmiocie w który i dlaczego warto zainwestować. Wolę się pokazać od prawdziwej i autentycznej strony tylko nie każdy jak widać to docenia...

[Gość dammar]

Ale sama widzisz ze ten autentyczny sposob myslenia nie dziala, wiec trzeba go zmienic zeby sprostac oczekiwaniom. Napisalas ze to o czy pisze to wiedza powszechna, wiec ciesz sie ze nie czytasz cv, wszyscy wiedza tylko malo kto stosuje. Ja widzialam cv u nas w firmie, widzialam z jaka zgroza niektore rekruterki patrzyly na te cv. Napiszesz dobrze, masz wieksza szanse. Jesli wiedza powszechna, zastosuj ja.
Chcesz miec prace dzialaj wedlug wymagan rynku, musisz umiec sie sprzedac, nie ma innej rady.