Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Problemy w małżeństwie


Gość Monibar8

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie piasałam, że jesteś chora, tylko nadmiernie zazdrosna, kochająca męża nad życie, a to jest "chore", czyli niezdrowe.
Jaśniej chyba się nie da powiedzieć.

Ciężko się z Tobą rozmawia, więc ja się wycofuję, ale z jedną osbobą nadajecie na tej samej fali i widzę, że najlepiej się "rozumiecie", więc chyba najlepiej Ci pomoże.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Mógłbym się rozpisywać wielowątkowo ale uważam że:
Jesteście młodym związkiem w budowie i rozwoju mentalnego jak i materialnego. Dla was jest to ogromna zmiana . Teraz jak bym to rozwiązał.
Spytał się męża powiedz mi jak byś się poczuł gdybym to ja nawiązała kontakt z jakimś gościem od bydła i zaczęła kontakt z domieszką flirtu. Po odpowiedzi wywiąże się dyskusja. Najlepiej zakończyć ją słowami damy radę jesteśmy razem będziemy się wspierać. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

po pierwsze nie rozmawiam z kolegami bo z takimi kontaktu nie utrzymuje mam tylko koleżanki które mi wystarczają. Spadly na niego takie obowiązki ze wcześniej więcej pomagali mu jego rodzice,, a jeśli chcą cos mu podpowiedzieć on nie chce wogole sluchac ich zdania, tak jak i mojego bo on jest takim człowiekiem ze ma swoje zdanie, ale jak mu cos podpowiem i za kilka dni to się sprawdza to wtedy mowie widzisz było posluchac co inni mowia a nie się glowkowac czemu jest tak a nie inaczej. on ma ciezki charakter ale przed slubem się z nim dogadywalam dobrze jakbyśmy się znali cale zycie, teraz sa częściej nie porozumienia ale zawsze jakos to przechodzimy. Postanowilam ze jak będzie gdzies jechal będę ciagle pytala gdzie wtedy nie będę się martwila. Po za tym nie będę wypytywala o jego forum. ale z jego zachowania wychodzi ze nalezalo mu się opierdziel bo zmienil swoje podejście wobec mnie, mniej wchodzi na forum, więcej czasu spedza ze mna i dzieckiem. widocznie potrzebowal ,,kopa,, żeby się ogarnąć trochę i wiedzieć o co mi chodzi dokładnie. teraz jestem zadowolona ze zachowuje się inaczej. bo czasem wcześniej przesadzal a teraz jest na dobrej drodze. wiec koncze temat tu na razie. może już będzie dobrze. Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za wszelakie informacje, przepraszam za nie przeczytanie niektórych watkow ale one tez dużo mi daly do zrozumienia i teraz będę robila wszystko by się ukladalo i żeby on się wobec nas zachowywal jak na meza i ojca przystalo. pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Przez lata byłam chorobliwie zazdrosna o męża do tego stopnia, że sprawdzałam wszystkich i wszystko. To zajmowało mi sporo czasu, zaniedbywałam dzieci i dom by śledzić i włączać do szpiegowania matkę moją i dzieci. W pracy róil wnież organizowałam pomoc koleżanek i wspierałam się ich radami. Doszło do takiego kryzysu, że rozwód wisiał nad nami. Mąż postawił warunek terapii małżeńskiej i mojej wizyty u psychiatry. Trafiłam do pana dr. Sowińskiego. On bardzo nam pomógł wyjść z kryzysu. Moje leczenie wpłynęło znacząco na poprawę relacji z mężem i terapia uspokoiła mnie, leki wyciszyły. Teraz wróciła harmonia i spokój w małżeństwie. Ja musiałam wszystko sobie poukładać w głowie i spojrzeć na wiele spraw z dystansem. Polecam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...