nie radzę sobie z pracą

[Gość xxxxxxxc]

i nie umiem ego ukryć przed mamą. Nie powinam jej martwić, mama ma swoje lata, ja także jestem dorosła.
Moja mama miała koszmarne życie w swojej rodzinie (chodzi o rodziców, którzy ją wymeldowali z jej mieszkania-jej ojciec wysyłał milicję nawet do przedszkola, gdzie chodziłam, żeby wyrzucić nas z mieszkania), z moim ojcem. Zresztą wiele lat nie mogła dostać dla nas przedszkola z powodu braku meldunku, to samo było z kartkami.
To odbilo sie na naszym zyciu.
Pracuję z dziećmi. Pracę wybrałam z sympatii do dzieci, gdzie indzj nie umiałam się odnalezc. Mam kwalifikacje formalne, ale przygotowanie do zajęć przychodzi mi z trudem. Do tego dzieci robią taki hałas i harmider,źe czas spędzony z nimi jest dla mnie udręką. Dzieci nikt nie wychowuje, są jak oszalałe, bardzo trudno je czymś zainteresować. Może za krótko pracuję i moje oczekiwania są niestosowane do sytuacji...nie wiem..
Moja mama jest bardzo chora, schudła kilkanaście kilo w krótkim czasie a moje rodzeństwo nic i nie pomaga.

[Gość xxxxxxxc]

moja mama ma depresję, związaną m.in. z jej wiekiem, stanem zdrowia. Boję się, że stracę pracę, bo zawalam sprawy, wiele czasu spędzam słuchając mamy, bo nie umiem odmówić słuchania jej wielogodzinnych monologów. Nie umiałam przerwać tego ciągu, bo była unieruchomiona w domu z powodu upałów i stanu zdrowia.
Jestem jedyną osobą, z którą ona dłużej może porozmawiać każdego dnia. Moje rodzeństwo nie jest zainteresowane słuchaniem mamy (jedno z wyrachowania, drugie z zapracowania)... ja nie chciałam, żeby czuła się samotna i nie zdawałam sobie sprawy, że zmarnuję tyle czasu iznów mi go zabraknie. Bardzo ciężko latami pracowałam, jak niewolnik.

[mgr Kamila Krocz]

Powinna być Pani bardziej asertywna, bo słusznie Pani zauważyła, że Pani dobroć jest wykorzystywana. Przejmuje się Pani losem matki, nie chce zostawić jej samej, natomiast wielogodzinna opieka nad rodzicem zabiera Pani czas na własne życie, na przygotowanie się do pracy itd. Sama pracuję w szkole i wiem, jaka jest to wymagająca i absorbująca praca. Dzieci są różne i trzeba umieć odpowiedzieć na ich potrzeby, zainteresować każde dziecko. Jest Pani przemęczona wielogodzinną opieką nad matką, dlatego nie może też Pani skupić się na pracy. Powinna Pani porozmawiać z rodzeństwem o podziale obowiązków w opiece i rozmowach z matką. W końcu nie jest Pani jedyną córką. Pozdrawiam i proszę pomyśleć o swoich potrzebach!