Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Błędne koło


Gość Bounty2018

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Bounty2018

Witam,
Piszę pewnie w dość typowej sprawie, lecz dla mnie osobiście, to coś, co nie pozwala zasnąć każdej nocy. Otóż byłam z partnerem od gimnazjum (obecnie mam 22 lata, on 23) były wzloty i upadki mimo wszystko starałam się być przy nim i go wspierać w trudnych chwilach... Niestety w drugą stronę to już nie działa tak sprawnie. Zaszłam w ciąże dosyć wcześnie i od tego się zaczęło... Nie dostawałam poczucia bezpieczeństwa, troski, miłości... no a jak już nadszedł taki czas, to nie trwał długo, gdyż zawsze kończyło się fiskiem i powrotem do starych nawyków, gdzie przesiadywał czas z kolegami, a nie ze mną. Obecnie nie zajmuje się w ogóle dzieckiem, kontynuując swoje poprzednie zachowania związane ze znajomymi... Rozstaliśmy się jakiś czas temu, lecz czasem przychodzi taki czas, kiedy sobie przypomina o mnie i o dziecku i zachowuje się tak doskonale, żebym mu tylko wybaczyła i wróciła.. Kilka razy się na to nabrałam, ale tym razem chcę to zakończyć raz na ZAWSZE. Dlatego potrzebuję pomocy. Jak mam się zachować, by nie dopuścić do kolejnej takiej sytuacji i by nie żyć w błędnym kole...

Odnośnik do komentarza

To, czy zakończysz relację z partnerem, zależy wyłącznie od Ciebie. Musisz być asertywna, bo Twój partner najwidoczniej nie dojrzał do roli męża i ojca. Nie oceniam go, ale rozumiem Ciebie, że jesteś zmęczona jego zachowaniem, brakiem odpowiedzialności i brakiem zainteresowania dzieckiem. Słusznie napisała onkaY - jeśli chcesz uporządkować swoje życie, najlepiej uregulować ważne kwestie pod względem prawnym. Wnieść sprawę do sądu o ustalenie warunków opieki nad dzieckiem i wysokość alimentów, jakie ojciec będzie płacił na dziecko. Łączy Was dziecko, więc póki nie osiągnie pełnoletności, będziecie się musieli kontaktować w sprawach dziecka. Poinformuj jednak partnera, że inne sprawy są już dla Ciebie zamknięte. No i nie daj się mu nabrać na jego nagłą poprawę. Znowu zacznie okazywać zainteresowanie rodziną, by potem najprawdopodobniej wrócić do starych schematów. Zresztą sama wiesz, jak to wygląda, bo niejednokrotnie przez to przechodziłaś. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...