Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Jestem nikim


Gość andanotherone

Rekomendowane odpowiedzi

Gość andanotherone

Cześć. Jestem mężczyzną, za jakiś miesiąc ukończę 21 lat i jestem kompletnie nikim. Popadłem w depresję. Ale nie zawsze tak było. Kiedyś byłem nieśmiałym, zamkniętym w sobie chłopakiem, nie miałem depresji. W pewnym momencie poznałem dziewczynę, byliśmy razem 10 miesięcy. Na początku było fajnie, ale z czasem nic tylko narzekaliśmy, a żadne z nas nie potrafiło pocieszyć drugiego. Ona miała myśli samobójcze, ja wcześniej chyba nigdy nie miałem, ale gdy ją poznałem to sam zacząłem je mieć. Była raz sytuacja w szkole, że pewien gość naśmiewał się z nas i prowokował mnie, bo byłem razem z moją dziewczyną na korytarzu. Nie potrafiłem jej obronić, obronić nas, no i siebie, mojego honoru. Udałem, że go nie widzę, ale tamta sytuacja odcisnęła na mnie piętno. Bo teraz wiem, że ktoś mógłby mi napluć w twarz, a ja udawałbym że pada deszcz. Dlatego jestem nikim. Nienawidzę siebie. Pewnego dnia na dzień postanowiła zerwać, bo przestała mnie kochać, taki był powód zerwania, zapewniała mnie, że to tylko i wyłącznie jej wina, że ja jestem spoko i tak dalej. Chociaż jak potem się nad tym zastanowiłem to już od jakichś 4 może nawet 5 miesięcy przed zerwaniem było między nami źle i toksycznie. Potem już było tylko gorzej, przez 3 miesiące nic tylko grałem na komputerze, dzień w dzień, tyle ile tylko mogłem. Spać, jeść, grać. Było ze mną źle. No ale wiedziałem, że muszę iść do pracy, więc poszedłem. Myśli o byłej dziewczynie zanikły, ale nadal o niej myślę. Ale to już nieważne, bo czuję się jak skończony idiota, czuję że jestem nic nie warty, że jestem nikim. Nic nie robię ze swoim życiem. Myśli samobójcze nawracają, a z każdym razem są coraz silniejsze. Teraz między spanie, jedzenie i granie wsunęła się praca. Ale i tak nie mam pasji, nie rozwijam się, idę na dno. Nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze będę szczęśliwy. Piszę tutaj, bo nie mam się już komu zwierzać. Nikomu już tak nie ufam. Jak zostawiła mnie dziewczyna to potrafiłem wtedy rozmawiać z innymi ludźmi o moich problemach w prawdziwym życiu. Inni ludzie to moja mama i przyjaciel. Lecz wiem, że oni nie potrafią mi pomóc. Nie umiem nikomu wytłumaczyć jak się naprawdę czuję. Wiem, że nikt mnie w pełni nie zrozumie. Zaczynam się już powtarzać i nie wiem już co pisać, ale to chyba wszystko. Pomóżcie mi się zmienić, bym był szczęśliwy.

Odnośnik do komentarza

Napisałeś, że popadłeś w depresję. Czy to Twoja diagnoza, czy byłeś u lekarza? Leczysz się jakoś? Bierzesz leki? Korzystasz z psychoterapii? Jeśli nic nie robisz, by poprawić swoje samopoczucie, nic samo się nie zadzieje, nie naprawi. Myślę, że można Ci pomóc. Musisz jednak wykazać inicjatywę i zrobić ten pierwszy krok, idąc do specjalisty. On Cię zrozumie, wysłucha, nie oceni, wesprze. Pozwól sobie pomóc i idź do specjalisty. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...