Co zrobić w przypadku problemów z wysławianiem się?

[Gość l...l]

Witam, nie wiem od czego w sumie zacząć, może najlepiej od tego, że mam ponad 20 lat, jestem studentem i nie wiem co jest ze mną nie tak .Wszystko zaczęło się w pierwszej gimnazjum, kiedy było boże narodzenie i trzeba było złożyć życzenia, gdy zacząłem wypowiadać słowo "wszystkiego" po prostu nie mogłem tego wymówić, momentalnie mnie zacięło na przeponie, w gardle i nic, druga sytuacja powtórzyła się gdy musiałem iść po kredę do drugiej sali, wszedłem i zaczynam mówić "przepraszam" i znowu to samo, uczucie leku, robi mi się gorąco i nic nie moge wymówić, tak jest to teraz .Wszystko to doprowadziło do tego, że mówię niewyraźnie, nie mogę wydusić z siebie słów np: przepraszam, united, uniteled, 55,80 itp. zamiast powiedzieć o 23 wolę powiedzieć o 11, gdy nie mam z tym problemu, gdy zaczynam mówić powyższa słowa i dużo podobnych czuję momentalnie ścisk na przeponie, gardło zasycha i koniec, tak jest w przypadku, kiedy jestem lekko podstresowany (rozmowa z kimś nowym, wystąpienia publiczne, bo naprzykład kiedy leży w nocy na łóżku i rozmawiać przez telefon, czuję się na tym spokojnie, żadnego uścisku nic ), bo jeśli jestem sam ze sobą jakoś nie mam z tym większego problemu .Rok temu wybrałem się do logopedy, bo myślałem, że to może w tym kierunku, ale niestety, nauczyła mnie stosować zasady wahadełko, tzn mahanie ręką i wypowiadanie słow, kiedy jestem sam i wykonuję to czynność, to nie czuję ucisku na przeponie, co może być przyczyną ? W okolicach pierwszej gimnazjum, jakoś rok wcześniej ćwiczyłem akrobatyke i pamiętam, że kiedyś w piaskownicy koledzy podrzucili mnie dość wysoko, upadłem na brzuch, przepone i nie mogłem złapać przez chwilę oddechu, czyżby nastąpiło jakieś naruszenie narządów oddechowych ? Również w pierwszej gimnazjum na początku miałem problemu z równieśnikami przez okres kilku miesięcy, po prostu mi dokuczali, z mojej winy, bo zawaliłem jedną sprawę i nie wiem czy to nie ma z tym związku . Nie mogę wykonywać wystąpień publicznych, momentalnie robi się gorąco, ucisk na przeponie i ewidentnie słychać, że coś jest nie tak ze mną, zauważyłem, że najlepiej najswobodniej mówię chwilę po obudzenie się, do momentu aż ktoś nie zadzwoni i robię się nerwowy, kilka miesięcy temu musiałem podzwonić po paru firmach w ramach spraw na uczelni, przez telefon jakoś mi to idzie, również mam problem z tym jak wyżej, czuć, że mówię strasznie twardo, ale jakoś idzie, a jak już musiałem podejść do jednej firmy i przedstawić sytuacje, jedynie co powiedziałem dzień dobry i ucisk na przeponie, uczucie gorąco, wszystko stoi w gardle i do widzenia :(

[mgr Kamila Krocz]

Podejrzewam, że Pana problem z wysławianiem się nie jest problemem natury logopedycznej, co raczej psychicznej. Ucisk na przeponę, uczucie gorąca, stres, lęk świadczą raczej o zaburzeniach nerwicowych. Przez Internet nie mogę postawić diagnozy, dlatego zachęcałabym do osobistej konsultacji u psychiatry. Pozdrawiam i powodzenia!

[Gość Gościk]

Tak,to jest na tle nerwowym.Suchość w ustach,poty,drżenie głosu itd,to typowe objawy nerwicy lękowej.Wizyta u psychiatry wskazana