Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Nie mogę zostać na noc na urodzinach znajomej


Gość Duży7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Mam 17 lat, jedynak. 192cm 90kg, siłownia od 4 lat i od 2.5 roku uczęszczam na zajęcia z mma i zapasów. Ciemne dresy i kaptur to mój znak firmowy. Sylwetkowo wyglądam jak potwór.
Mimo tego co opisałem wyżej, nie mam nałogów, w życiu nie paliłem, nie piłem, i nigdy nie było ze mną problemów wychowawczych, czy to w szkole czy poza nią. Chodzę do kościoła, od 2 klasy podstawówki do teraz (2klasa liceum) jestem ministrantem, wieczorami i rano mama widzi mnie w domu z różańcem czy jak się modlę. Towarzystwo zawsze miałem porządne, cioteczny brat i siostry, dobrzy koledzy (a właściwie sąsiedzi) Nigdy nie wpadłem w złe towarzystwo. Oprócz tego w szkole też się przykładam, sporo się uczę, rodzice są zadowoleni z wyników choć jak wiadomo "Stać Cie na więcej". Zawsze gdy wychodziłem to umawiałem się z nimi na ustaloną godzinę i na tę godzinę też wracałem. Nigdy nie wróciłem pijany. Nigdy nie usłyszałem jakichś wyrzutów że się spóźniłem. Oprócz tego jak ktoś o coś zapyta, mama zawsze mówi "mój syn jest grzeczny, nigdy by czegoś takiego nie zrobił" i dodatkowo zdaje sobie sprawę że trochę mi ufa ale do rzeczy.

Niedawno znajoma zaprosiła mnie na urodziny, mieszka kilka kilometrów od mojego miasta i dlatego też trzeba będzie zanocowac, choć jak wiadomo, spać pójdziemy jak będzie już jasno bo całą noc przeglądamy. Mama mi kategorycznie zabroniła a posłużyła się argumentami iż nie zna jej, ani jej rodziców, nie będę nocować u obcych ludzi bo jakaś panna urządza imprezę, jak to jej rodzice pozwalają żeby 10 osób u niej nocowalo. Cała rozmowę prowadziłem spokojnie, nawet przez sekundę nie podniosłem tonu ale mama krzyczała na cały blok. Mam dopiero 17 lat i wiem że jestem niepełnoletni, obowiązują mnie zasady, ale przez 17 lat stosowałem się do wszystkich zasad i teraz informuje ją o wszystkim co gdzie jak z kim ale żadnego efektu nie ma. Niedawno mama sama mi mówiła że mam 17 lat i powinienem współdecydować o sobie. Od siebie dodam że naprawdę nie ma o co się martwić, wszyscy którzy tam będą to naprawdę spokojni i poukładani ludzie, a spotykamy się tam tylko z okazji urodzin i żadnych głupich rzeczy tam nie będzie.
Czasu zostało coraz mniej więc bardzo proszę o pomoc, jak mogę wpłynąć na mamę.

Odnośnik do komentarza

Niezgoda mamy na Twoje nocowanie u koleżanki prawdopodobnie wynika z troski. Twoja mama najzwyczajniej w świecie boi się o Ciebie, dlatego zareagowała agresywnie, krzycząc. Postaraj się ją zrozumieć, ale z drugiej strony nie rezygnuj z rozmowy. Wyczuj dobry moment i spokojnie podejmij ponownie dialog. Jeśli wyczujesz, że mama jest nieprzebłagana, to zaproponuj chociaż, czy ktoś nie mógłby po imprezie po Ciebie przyjechać, np. tata albo mama. Przynajmniej nie straciłbyś okazji do spotkania ze znajomymi. Życzę owocnej rozmowy i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem powinieneś dać mamie numer telefonu do mamy koleżanki aby porozmawiały sobie a może nawet udaloby się wam wcześniej spotkać z jej mamą aby Twoja mama na żywo porozmawiala z tą Panią. Może się boi,że jednak tym razem się upijesz a nocując tam nie będzie widziała w jakim stanie jesteś?Powiedz mamie,że przecież do tej pory nie zrobiłeś nic glupiego i obiecaj,że nie zrobisz i niech Ci ufa jak do tej pory.Powodzenia i napisz jak poszło

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...