Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Jak poradzić sobie z problemami w domu?


Gość w...m

Rekomendowane odpowiedzi

Jak poradzić sobie z problemami w domu? Od około dwóch lat moi rodzice są do siebie dość wrogo nastawieni. Biorąc pod uwagę, że przez całe moje życie nie było z ich relacjami jakoś najlepiej, to w ciągu tych dwóch lat wszystko się diametralnie pogorszyło. Nie wiem dokładnie o co poszło, bo cała ta sytuacja polega na domyślaniu się, bez żadnych faktów, ale jeśli dobrze rozumiem: mój ojciec zdradził/zbyt często pisał (również w nocy), by było to normalne z kobietą, z którą prawdopodobnie miał romans 10 lat temu. Nie wdając się bardziej w szczegóły, w ciągu ostatnich dwóch lat moja matka zaczęła dość często sobie popijać alkohol, ojciec w sumie także. Momentami wszystko gra i zachowują się jakby nic im nie przeszkadzało, a innym razem ich kłótnie nabierają ostrzejszych wyrazów, dochodzi do rękoczynów, chowania cennych rzeczy, często mówią o rozwodzie. Myślę, że to byłby dobry pomysł, bo, wiadomo, nie jest najlepiej jak żyje się w ciągłych konfliktach i każdemu byłoby lepiej osobno. Jako że mam jedynie 17 lat, to niezbyt mogę się wyprowadzić, a nie widzi mi się sterczenia pośrodku tego kwasu. Denerwuje mnie, że jako jedyne dziecko w domu rodzice szukają we mnie oparcia, a ja nie mam zamiaru w kłótniach wspierać któregokolwiek z nich. Doszło do tego, że zaczynam myśleć, że lepiej byłoby się odciąć od całej rodziny i wyprowadzić jak najszybciej gdzieś do innego miasta. Myślę także, że zaczynam mieć jakiś uraz co do ludzi i bycia w związkach, patrząc codziennie na nieudaną relację swoich rodziców. Bardzo często jestem także rozdrażniona i zaczyna mi brakować szacunku co do nich. Raz za razem spada mi dobra opinia na temat ludzi jako ogółu. Co do tego rozwodu, niezbyt chcę wybierać kogokolwiek z kim miałabym zostać, bo nie chcę nikogo faworyzować i najlepiej to zostałabym sama, w innych mieszkaniu, bez codziennych kontaktów z rodzicami. I jeśli będzie rozprawa w sądzie, to wolałabym odmówić składania zeznań, bo jestem osobą raczej dość emocjonalną i potrafię rozpłakać się na każdą błahostkę, co wszystko wyolbrzymia i nawet nie miałabym pojęcia co mam mówić, żeby nie pogrążyć ani jednego ani drugiego. Czy wyprowadzka i zerwanie kontaktów to dobry pomysł, czy może jednak trochę zbyt drastyczny?

Odnośnik do komentarza
Gość do autorki

Masz prawo do odmowy zeznań.
Oczywiście, ze,wyprowadzka byłaby najlepszym wyjsciem,kwestia czy masz warunki ku temu..
Jakaś babcia,ciocia do których mogłabyś się wyprowadzić?
Moze terapia małzenska dla rodziców byłaby dobrym wyjsciem?

Odnośnik do komentarza

Pamiętaj, że nie musisz być terapeutą i powiernikiem tajemnic dla żadnego z rodziców. Współczuję Ci, że stoisz pośrodku ognia walki między matką a ojcem. To naprawdę niekomfortowa sytuacja. W sądzie masz prawo odmówić zeznań. Tak po ludzku mogłabym doradzić, byś poprosiła o rozmowę obojga rodziców i powiedziała im to wszystko, co tutaj napisałaś - jak źle się czujesz, gdy słyszysz ich konflikty, jak sobie wyobrażasz, że musisz wybierać między jednym a drugim i masz konflikt lojalności wobec każdego z nich itd. Może gdy poznają Twoje prawdziwe uczucia, wezmą sobie coś do serca i przynajmniej kłótnie trochę ucichną. Poza tym ktoś słusznie doradził - dla rodziców terapia małżeńska. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...