Co zrobić, aby przekonać byłą partnerkę do powrotu?

[Gość m...m]

Dzień dobry . Zacznę od początku . Byłem z dziewczyną rok , ona uważała że za szybko się zeszliśmy , bo po miesiącu czasu , było nam dobrze ze sobą , byliśmy ze sobą szczęśliwi , w czasie trwania naszego związku ja (jako że studiuje ) nie byłem w stanie spotkać się moją (wtedy) dziewczyną , o co była bardzo zła , mówiąc że nie mam dla niej czasu , lecz takie wydarzenia iż nie mogłem się z nią spotkać było ich tak na prawdę 3/4 . A w kwietniu przechodziliśmy kryzys ... moja partnerka była zła iż utrzymuje kontakt z dziewczyną która na samym początku chciała zniszczyć nasz powstający związek . Kiedy już wyszliśmy z kryzysu a ja zaprzestałem utrzymywać kontakt z tą dziewczyną . A tydzień temu się rozstaliśmy , utrzymujemy ze sobą kontakt . Powodem rozstania była utrata uczuć mojej partnerki wobec mnie. Lecz gdy zapytałem jej czy to definitywny koniec związku czy to tylko takie przejściowe , odpowiedziała że to jest czas na nasze zresetowanie się Chciałem zapytać czy : 1) jest możliwość jakoś na " swoją rękę " przywrócić uczucia mojej ex partnerki do mnie ?? 2) oraz chciałbym uzyskać odpowiedź na podstawie Pani/Pana doświadczenia zawodowego czy ...... istnieje szansa że my znów będziemy razem ?? Proszę o wyczerpującą odpowiedź , bo i na takiej mi zależy Proszę również o poradę co powinienem zrobić w obecnej sytuacji Z góry dziękuję

[mgr Kamila Krocz]

Myślę, że to, co Was połączyło, to była fascynacja, zauroczenie, a nie miłość. Miłość potrzebuje czasu, by dojrzeć, tymczasem Wy byliście ze sobą razem po miesiącu znajomości. Trudno tutaj mówić o miłości, bardziej o zakochaniu. Po roku coś się wypaliło i dziewczyna poprosiła o czas na "zresetowanie się". Nie rozumiem, co to znaczy "zresetować się". Macie jakiś wspólny bagaż doświadczeń, który powinien Was do siebie zbliżać. Po co o tym zapominać i coś "resetować"? Dopytujesz, czy jesteś w stanie jeszcze rozkochać dziewczynę, sprawić, by do Ciebie wróciła, czy będziecie jeszcze ze sobą... Nie wiem, nie zgadnę. Możliwe, że wrócicie do siebie. Czy to przetrwa? Jeśli będziecie od siebie odpoczywać i resetować się, to nie przetrwa. Nad związkiem trzeba intensywnie pracować, starać się, rozwiązywać konflikty, a nie przed nimi uciekać. W ten sposób niczego nie rozwiążecie. Pozdrawiam i powodzenia!