Jak wytłumaczyć i pomóc chłopakowi, który pije alkohol?

[Gość d...u]

Witam. Jestem 17-letnią dziewczyną. Mam chłopaka który w lipcu tego roku skończy 24 lata. Jest on bardzo sympatycznym, troskliwym, opiekuńczym, zabawnych chłopakiem. Nigdy nie narzekałam na niego pod tym względem. Zawsze kupili kwiatka, by było mi miło, zawsze jakieś czekoladki, misia, kosmetyki...cokolwiek mi się spodobało. Zawsze powtarza ze bardzo mnie kocha, widzimy się co tydzień od piątku do poniedziałku rano. Jest super, nasze weekendy są bardzo fajne. Bardzo mi na nim zależy. Ale ma problem. Odnośnie alkoholu. Niestety mój chłopak pije, nie jest to picie codzienne. Jednak gdy już zaczyna pic, to do takiego stopnia ze musi się upić. Nie wiem co mam robić. Od ponad pol roku obiecuje mi, ze przestanie. Ze widzi ze ma problem, jest tego świadomy. Jest o krok do przodu bo nie spotyka się ze znajomymi ktorzy ciagle go namawiali, chodzi również na spotkania z Panią od uzalenien i tam z nią rozmawia o swoich problemach. Często chodzi smutny i powtarza mi to ze boi się ze go zostawię. Nigdy bym tego nie zrobiła. Za bardzo go kocham. Wszyscy już w niego zwątpili, ale ja nie. Mimo jego porażek nie chce go zostawiać samego. Razem z jego rodzicami rozważamy nad tym żeby wyślac go do jakiejś dobrej kliniki uzależnień. Wiem, ze coś go dołuje, nie wiem do końca o co mu chodzi, nie rozumiem mimo ciągłych pytań. Jest bardzo utalentowany - gra na perkusji , na gitarze , umie tańczyć break dance, pisze dla mnie piosenki. Stara się dla mnie bardzo mocno, zawsze pomoże w domu przy mechanice by mieć pieniądze na nasze takie luźne wydatki: kino, zakupy, na kawę, pizzę itd. Jest tez bardzo uczuciowy , zawsze gdy się pokłócimy przychodzi pierwszy i przeprasza ze łzami w oczach. Widze ze on chce się zmienić tylko nie potrafi, coś go blokuje. Jak mam mu pomoc? Mam tylko 17 lat a bardzo się przy tym mecze. Chce pomoc sobie i jemu by nasze życie było kiedyś godne , planuje z nim całe życie , dlatego chce mu pomoc. Bo jest mądrym człowiekiem.

[Gość krole]

Zrobi dla Ciebie wszystko wiec niech sie nie upija,bardzo latwo powiedziane,jak przy tobie nie potrafi sie opanowac to i tak w pozostale dni pewno pije.Nie lodz sie ,bo tego nie da sie wyleczyc,kto jest uzalezniony mozna to tylko zaleczyc.Nie masz co zwlekac,albo powazna ,szczera rozmowa i ma sie poprawic albo rozloka na pewien czas i niech sobie przemysli co dla niego w zyciu najwazniejsze bo zatapianie swoich problemow w alkocholu to nie wyjscie.

[kikunia55]

Przykre, ze świadomie z wielką milością i wyrozumialością pozwalasz sobie na związek z osobą uzależnioną od alkoholu. Niejedna się łudzila, ze jej facet z tego wyjdzie i zawiązywala sobie świat.

Można tylko mieć nadzieję, ze jestes bardzo mloda i nie będzie to Twój ostateczny związek.

Tylko specjaliści mogą mu pomóc i jego wlasna praca nad sobą. Twoje dobre życzenia chyba nic nie zmienią.