Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Romans z 50-letnim facetem. Co dalej?


Gość codalej25

Rekomendowane odpowiedzi

Parę miesięcy temu w pracy poznałam faceta duuużo starszego ode mnie (ja 25, on 50). Od początku facet dziwnie zachowywał się wobec mnie. Tzn. często zaczepiał, zagadywał, niby to przez przypadek na mnie trafiał itp. Fakt, na początku mnie to wkurzało, ale potem coraz bardziej sama dążyłam do kontaktu z nim. Wiem, że facet ma żonę, dziecko (to ,,dziecko'' jest ledwie pięc lat ode mnie młodsze...). Zaczęlismy się spotykać. Tak, chodziło głównie o seks, nic więcej. Nie była to wielka milosc, absolutnie nie było mowy o byciu razem. Jak wyżej: on żona, szukał chyba tylko jakiejs odskoczni, ja też nie dążyłam do niczego więcej. Ogólnie coraz gorzej się z tym czuję, nie wiem czemu, ale mam jakies dziwne wyrzuty sumienia. Podle się czuję, bo jednak wiem, że jest TA żona, jest cały czas i pewnie nawet niczego nie podejrzewa. Chciałam z tym skończyć, przerwać to i... tu się zaczynają moje problemy. Panu się nagle odwidziało. Usłyszałam, ze on chce być ze mną, że zrozumiał, że z żoną go już tak naprawde od dawna nic nie łączy, że nie musi już udawać, że ją kocha i jest ok, bo syn ich jest dorosły, więc grać nie trzeba dla ,,dobra dziecka''. Powiedział, że z żona zamierza się rozwiesc (nawet o niczym takim nie wspominał na początku ani słowem). Tak, jestem mocno zaskoczona. Nie, nie wiem, co panu odbiło, ale wiem, że ja nie chcę tego dłużej ciągnąc. Nie chcę, po prostu. jak to powiedziałam, to usłyszałam, że on tak łatwo nie odpusci. Żonie powie na dniach, co nas łączyło. Jak powinnam się teraz zachować? Szczerych odpowiedzi potrzebuję. Bo jest nieciekawie, a będzie jeszcze gorzej, jak pan rzeczywiscie wyskoczy do żony z takimi informacjami.
Tak, wiem, moja wina, mogłam się nie pchać w cos takiego, ale tutaj już za późno na rozważania.

Odnośnik do komentarza

Ja się zakochałam w 48latku... Kocham go. Lecz jedynie pisałam z nim przez internet. Nasz kontakt się urwał. Boli mnie to, ale z drugiej strony dobrze, że tak to się skończyło, bo on miał żonę, dzieci, wnuczkę... Uważaj na starszych facetów, ponieważ oprócz tego, że są seksowni i przystojni, to są też cwani.

Odnośnik do komentarza

Przecież to wygląda tak, jakbyś Ty nie miała tutaj nic do powiedzenia - to on za Ciebie decyduje.
Oczywiście swój rozum masz, ale jak widać jest on chyba na wakacjach.
Myślisz, że z nim może być piękne życie, poznasz co to prawdziwe szczęście? Chyba raczej na pewno nie. Gdybyś była w jego wieku, to zapewne kijem by Cię nie trącił.
Chcesz załatać odrobinę swoje sumienie, to zamiast podawać mu się na tacy, podaj mu ofertę z domem dla starców (zrozumie przekaz na pewno). Jeśli wdepniesz w taki związek, to wiedz, że to on wygra, a nie Ty.

Odnośnik do komentarza

Wiesz, chciałaś posmakować seksu... więc teraz nie żałuj... dobrze wiedziałaś, że ma żonę... a z wchodzeniem w małżeństwo zawsze trzeba uważać, bo nikt nie uważa tego za dobrą rzecz. Niczego nie żałuj, to głównie wina tego faceta. Jak powie o tym żonie, to sam się ośmieszy i żona w nim ujrzy winę, nie w Tobie. Co on, dzieciak? Sam ma rozum jest dorosły i wie co robi.

Odnośnik do komentarza

Stanowczo, konsekwentnie odmawiaj spotkań. Unikaj pana. Jeśli będzie się narzucał, wyjaśnij że bez względu na kroki jakie on podejmie (rozwód, poinformowanie żony), Ty nie chcesz się z nim związać. W najgorszym wypadku czeka Cię zmiana pracy.

Odnośnik do komentarza

Nieomal zawsze żona się domyśla, że mąż ma kochanki, bo pewnie nie jesteś pierwszą. I toleruje to. Może mu nie dać rozwodu i będzie piekło w pracy.
Co nie oznacza, że on naprawdę, chce tego rozwodu. Może tylko chce cię przytrzymać przy sobie, bo taki układ mu odpowiada.
Powiedz mu jasno i zdecydowanie - to koniec.
Mów mu stanowcze nie, na każdą propozycję spotkania. Może odpuści, choć wątpię.
. Zacznij szukać nowej pracy, bo bez względu na rozwój wypadków, masz tam przechlapane.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...