Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Co robić ?


Gość Morcis

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim mam 19 lat i nie wiem od czego zaczac.. . Trafilam tu bo postanowilam w koncu poszukać pomocy bo jest coraz gorzej a sama juz nie umiem sobie z tym wszystkim poradzic. Ogólnie o moich problemach nie wie nikt bo ile razy probowalam komuś powiedzieć tyle razy nie znajdywalam zrozumienia wiec w koncu odpuscilam. Zebyscie choc troche zrozumieli przedstawie wam w wielkim skrocie wszystko od poczatku. Odkad pamietam zylam tak jakby w swoim świecie, czulam ze jestem troche inna od wszystkich. Nie bylam dzieckiem wyobcowanym ale wolalam bawic sie sama niz z rowiesnikami mialam zmyslonych przyjaciol. Mimo to od zawsze marze o przyjacielu takim naprawde od serca ktorego znam od dziecka ale to niemożliwe ponieważ przeprowadzalismy sie juz 5 razy. nie lubilam tez spedzac czasu z rodzina. Kolejna mysle dosc wazna sprawa jest to ze od najmlodszych lat ojciec mnie molestowal (?) Nie wiem czy mozna to tak nazwac..w zabawie lapal mnie za krocze a pozniej gdy zaczelam dojrzewac za piersi. Nawet wtedy gdy już wiedziałam ze nie powinien. Zwracalam mu uwage ale zloscil sie. Skonczylo sie to dopiero w 1 klasie gimnazjum gdy ktoregos razu powiedziałam mamie. Przez to gdy zbyt duzo czasu spedzalam z rodzina nagle lapalo mnie okropne obrzydzenie do wszystkich i do siebie, miałam ochote uciec albo zapasc sie pod ziemie. Kolejna sprawa to chlopak w ktorym zakochalam sie po uszy w gimnazujm. Traktowal mnie nie fajnie. Ja za nim latalam on mnie odpychal i był wulgarny. Dodatkowo zmuszal mnie do 'czynności seksualnych' nawet w zime w plenerze. Aktualnie jestemy razem wszystko juz wyjasnione zmienil sie o 360 stopni. Z tym ze ja juz nie potrafię zniesc jego dotyku, nawet nie potrafię sie z nim calowac czy nawet poglaskac po glowie. Mielismy duzo przerw. Za kazdym razem ja kogos mialam on nie. Przy ostatniej przerwie zabujalam sie po uszy w pewnym chlopaku ktory mnie wykorzystal i zostawil w taki sposob ze rozwalil mi tym glowe. Bylo to prawie pol roku temu a do tej pory ten koszmar sie za mna ciagnie i nie umiem sie od tego uwolnic. Kolejna sprawa to to ze praktycznie kazda osoba z ktora zdazylam sie zaprzyjaznic okazywala sie falszywa. Nie wiem sama czy to moje przewrazliwienie na tym punkcie czy pech ze akurat trafialam na takie osoby. Noi jest jeszcze jedno, ok. miesiac temu rodzice sie rozwiedli, nagle stracilam rodzine (ktora byla calkiem normalna) i dom ktory zostal wystawiony na sprzedaz. Dom ktory mial byc moim ostatnim, rodzinnym. Do ktorego kiedys mialam wracac ze swoimi dziecmi... . Moje zycie nie podoba mi sie ani troche. Za duzo wszystkiego sie nawarstwilo nie radze sobie z tym wszystkim co mnie spotkalo. Stale jestem nieszczesliwa i bez humoru. Kiedy lapie 'dola' jest na prawde zle, mam ochotę skonczyc to wszystko i umrzec bo nie widze wyjscia ale nie mam odwagi tego zrobic. Kupuje wtedy alkohol i tabletki bez zamiaru spożywania tego, po prostu czuje sie spokojniejsza gdy to jest w poblizu. Pozniej to wyrzucam i tak w kolko. Chcialabym pojsc do psychologa z nadzieja ze mi pomoze ale boje sie ze nie znajde tam zrozumienia ..ze nie zauwazy co mnie boli. Nie wiem co robić ..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...