Wstydzę się siostry

[Gość JakasMasakra]

Mam naprawdę duży problem! Wstydzę się mojej siostry! Nienawidzę jej, ale jednocześnie... Kocham ;( no bo to moja siostra... Zawsze dobrze się trzymałyśmy, ja z mężem jej trochę pomagaliśmy, ale to co ostatnio się o niej dowiedziałam jest dla mnie jakimś koszmarem! Ma już te swoje dwadzieścia parę lat i dwójkę dzieci. Jej synek ma 2 latka i problemy z mową, właściwie to wcale się nie odzywa. Jest dosyć wesołym dzieckiem, ale nie zanosi sie żeby zaczął mówić. Może przyczyną jest to, że jego matka... Pier**li się za pieniądze! I to na oczach swojego 2 letniego synka!!! Ona się do tego nie przyznaje, ale ja jestem pewna! Widziałam przez przypadek rozmowę u niej na fb, jak pisała z jakimś palantem że... Nie chce tego opisywać, ale umawiała się z nim na seks, i mówiła że dzieckiem ma się nie przejmować bo da mu telefon do zabawy i będzie z głowy... Boże ja nie mogłam w to uwierzyć, płakałam strasznie, nie wiedziałam co mam zrobić... Zwierzyłam się mężowi, ale później sama nie wiedziałam czy dobrze zrobiłam... Było mi tak przykro, i tak szkoda mojego małego siostrzeńca, ja go tak kocham ;( ciężko mi było w ogóle nawet odpisywać jej na smsy, jak miałam jej powiedzieć że wiem o tym? Milczałam, i trzymałam jakiś tam dystans... Aż w końcu raz przy kłótni z mężem On wykrzyczał mi że dowiedział się od tego faceta, że Ona to robi za pieniądze i że jej mały synek się na to patrzył! Zadzwoniłam do niej i przyznała się, że za pieniądze, ale ponoć tamtego dnia kiedy przeczytałam jej wiadomość w końcu nie poszła, i że nigdy przy synku by tego nie zrobiła. Jeszcze byłam w stanie w to uwierzyć, gdyby nie moja mama, która dzisiaj mnie dobiła... Mówi, że mój bratanek ma dziwne, zboczone zachowania, że jakby udawał, że uprawia seks, że ją to niepokoi i że to na pewno ten dupek, jego ojciec coś mu pokazywał.... Nie wydaje mi się żeby to jego ojciec ;((( Boże jak ja mam z nią teraz rozmawiać, jak mam jej powiedzieć żeby nawet się mnie nie pytała czy ja i mój mąż coś dla niej zrobimy?! Bo nie zrobimy... Dlatego że ja się już jej po prostu wstydzę.

[Gość JakasMasakra]

Nie bratanek tylko siostrzeniec, przepraszam błąd, to przez te emocje... ;(

[Lusy]

Współczuję ci siostry.!
To co ci poradzę,będzie trudne do zrobienia,bo takie sprawy w obrębie rodziny,zawsze są trudne,ale myślę,że to konieczne.
Musisz zagrozić siostrze,że złożysz do sądu wniosek, o pozbawienie jej praw rodzicielskich, jeśli nie zmieni stylu życia i nie zajmie się dzieckiem,tak jak powinna.
Nie patrz,na wstyd,czyjeś opinie,czy na to jak to wpłynie na relacje w twojej rodzinie. To pewne,że będzie trzęsienie ziemi,ale musisz być ponad to...bo to wszystko,nie jest ważne.!
Dobro dziecka,jest najważniejsze i taki cel powinien ci przyświeca,a to dobro jest zagrożone.
Kto mu pomoże jak nie ty..no kto..?

[Gość JakasMasakra]

Ojciec dziecka jest jeden. Byli razem 10 lat. On nie przejmie opieki nad dziećmi bo sam jest nieodpowiedzialny, a poza tym nie ma czasu. Siostra ma tylko jednego "klienta"... Tak czy siak przeraża mnie że mogła to robić na oczach dziecka!

[mgr Kamila Krocz]

Jeśli chcesz zrobić coś dla siostry, to najlepiej postrasz ją sądem rodzinnym, że jeśli nie przestanie "zarobkować" na oczach dziecka, to złożysz wniosek do sądu o ograniczenie praw rodzicielskich. Rozumiem, że siostra pracuje, wykorzystując swoje ciało, z powodu problemów finansowych? Może warto byłoby jej zaproponować inną ofertę pracy w zależności od jej wykształcenia i umiejętności. Dziecko mogłoby pójść wówczas do żłobka, chyba że mógłby się nim zaopiekować ktoś z rodziny.