Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Co zrobić w tej sytuacji?


Gość fifi4353

Rekomendowane odpowiedzi

Znajomość od kwietnia.Krzysztof nigdy mi nie wyznal uczuć i nie zrobil nic by ze mną byc. Ja czekałam na sygnał,na to ze jest uczucie jakies. Ostatnio często sa klotnie bo ja jemu zarzucam chęć wykorzystania mnie sexualnie i emocjonalnie a on mi to ze nie widzę jego uczuć. Nie widzę konkretnych działań w moim kierunku. Nie wiem co dalej..dochodzi do tego ze mnie wyzywa,wymusza bym uwazala ze jest uczucie. Spotkan byli zbyt malo na cokolwiek wiecej. Dzis wykrzyczalam ze nie dam sie sexualnie wykorzystać,w zamian dostalam odpowiedz ze dziekuje mi,za znajomość. Ten schemat sie powtarza. Ja jakbym bala sie stracić ta znajomość. Czuje gdzies w sercu ze jestem poprostu ot tak,z braku laku co mnie boli. Co robic byśmy oboje na tym skorzystali i byli szczęśliwi??

Odnośnik do komentarza
Gość smdndhjfhgd

Tą znajomość lepiej zakończyć i zacząć inną ale od początku zupełnie inaczej. Spotykaj się, najlepiej z wieloma chłopakami i dziewczynami, na zasadzie koleżeńskiej i dużo rozmawiajcie. Utrzymaj to przez dłuższy czas w ten sposób. Dzieki temu nauczysz się normalnie reagować w sytuacjach społecznych a nie tak emocjonalnie.

Odnośnik do komentarza

Wyprowadzilo mnie to z równowagi.Zauwazylam ze pourywane znajomości,klotnie z mężczyznami powodują ze wyprowadzona jestem z równowagi.Krzysztof skończył ze mna tydzień temu. Widzę ze na fb zaczyna lajkowac mi.Zaczelam godzic sie z tym ze juz go nie będzie.

Odnośnik do komentarza

Musisz podchodzić do znajomości na luzie, bo inaczej zawsze będziesz roztrzęsiona. Zwyczajny spacer po mieście, miła rozmowa z kolegą, dyskusja o czymś, ale BEZ EMOCJI BEZ TAKIEGO STRASZNEGO ANGAŻOWANIA SIĘ, jak na wycieczce byś z kimś rozmawiała i ma być miło. To przećwicz przynajmniej przez kilka miesięcy i masz cały czas zachowywać się w ten sposób.

Odnośnik do komentarza

Nie mogę zrozumieć wielu kwestii. Chociażby tego dlaczego ludzie nie chca sie spotykać jesli wiedza ze związku lub korzyści nie będzie. Tylko wszystko musi sie oplacic? To jak mam miec zdrowe relacje z mężczyznami gdy nie ma z nimi relacji kumplowskich. Ci zajęci to rozumiem ale ci wolni kawy nie wypija bo za daleko mieszkam,bo co?chyba zycia nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Gość mnndkfkiri

To zacznij od takich cichych, małomównych prawie że zamkniętych w sobie. Koniecznie jednocześnie z kilkoma w tym samym czasie bo inaczej znowu poniosą ciebie emocje. Jak powiesz że się nudzisz i chcesz trochę pochodzić po mieście i porozmawiać, to się wszystko uda. Możecie pójść na wystawę i podyskutować o tym, jak nie ma tematów do rozmowy.

Miałem kontakt z dziewczyną, która twierdziła że jak pójdziemy porozmawiać na wystawę raz na miesiąc, to to będzie związek. Mnie pasowała taka koleżeńska relacja na kilka lat, żeby nie siedzieć samemu w domu. Skoro dla niej to był związek, to znaczy że jest poważnie chora. Ta dziewczyna trzy lata była z agresywnym chłopakiem z którym się ciągle kłóciła, natomiast ja mam bardzo dobrą, spokojną, ugodową naturę.

Dlatego uważam, że możesz robić błąd w wyborze chłopaków, bo to się często zdarza.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...