Przemoc, zdrada, cierpienie

[Gość Marta1115]

Sinnn...krzywdzić kochanka?On juz sobie to wynagrodził ma inną!a co z mężem?jego nie krzywdzi?a dziecko?

[Gość Kochanka]

Myslicie ze nie mam szans?

[Gość Marta1115]

Juz lepiej niczego nie naprawiaj .Bedziesz sie płaszczyć ?przed facetem?w dodatku kochankiem?oszalalas?miej honor do diabła !

[Gość Marta1115]

Nie ,nie masz szans!

[Gość Sinnn]

Marta, No bo mąż od niej uciekał a krótkie chwile razem były raczej nie do zniesienia - ten drugi był dla niej ok tylko zwątpił przez brak decyzyjności.Myślę ze to nie byłoby płaszczenie- on dużo zainstalował w ten związek i stracił.
Autorko- zasłużyć- czyli nie zwodzić i podjąć decyzje- tak albo tak. możesz być sama, możesz zostać z mężem albo zawalczyć o kochanka.
Dziecko raczej przeważnie zostaje z mamą.

[Gość Kochanka]

Dziekuje.

[Gość Marta 1115]

Sinnn,a dlaczego ten maz uciekał ?Ciekawe co?Kochanek byl na przychodne to mogl wszystko znieść ,mąż mogl uciec w delegacje

[Gość Marta1115]

Krzywdzisz sama siebie.Wszyscy robia zeby bylo im lepiej,a Ty liżesz rany!Powiedz po co to,zarówno mąż jak i kochanek to dwie wyrafinowane mendy ,ale potrafią spadać na cztery łapy ,a Ty? Przestan juz jęczeć zajmij sie soba i dzieckiem

[Gość Marta1115]

To zycie moja droga nie telenowela

[Gość Sinnn]

Marto, nie wiadomo dlaczego uciekał - to tak łatwo po kimś jechać w internetach.
Teraz Autorka musi podjąć jakąś decyzje co do swojego i czyjegoś życia.

[Gość Kochanka]

Gdybym myslala tylko o sobie to od razu po akcjach z mezem przed poznaniem kohokolwiek odeszlabym. Dziecko zawszze bylo i jeat najwazniejsze. Stracilam to co mi przyniosl los bo nie umialam w pore pomyslex wlasnie o sobie.

[Gość Kochanka]

A kochanek raczej nie wroci bo zaczelam w emocjach wydzwaniac i opowiadac ze zycie nie ma sensu ze nie przezyje i ze sobie chyba cos zrobie. Nikt by nie chcial wariatki

[Gość Marta1115]

No brawo Ty!

[Gość Marta1115]

Acha i skoncz juz z tą żałosną prowokacją

[Gość Kochanka]

Zyc mi sie odechcialo a Ty mowisz ze to prowokacja. Dziekuje za taka pomoc

[Gość Marta1115]

Ciekawe jak mozna Ci pomóc !?Biadoląc nad Tobą?Tego oczekujesz?Tak to sie nie da moja droga.A to ,ze zyc sie odechciewa?przestan dramatyzować !Nie tędy droga ,weź sie w garść ,pokaz temu kochankowi ,ze umiesz i błagać go nie zamierzasz .On sobie pogrywa ,s Ty beczysz!!!!!Troche godności !Dla kochanka robic sobie krzywdę ?pomyśl czy warto,on jest szczęśliwy i ma z Ciebie teraz ubaw razem z tą swoją panną.Nawet przez minute o Tobie nie pomyśli ,a Ty sie dręczysz .W imię czego ?Nie bądź dzieckiem!

[Gość Marta1115]

Nie ma co stękać i plakac ,ale Tobie jakby nie tlumaczyc Ty i tak swoje .Polecisz do pana i władcy błagając "daj cień szansy" ,a w odpowiedzi drzwi otworzy nowa zdobycz jaśnie pana i co wtedy ?Musisz byc twarda!Z wami juz koniec .przewartosciuj pewne sprawy,a tak na marginesie to nie masz nic innego do roboty?Praca,dom,dziecko,obowiązki ?Nic?Tylko siedzisz i myslisz o pożal sie Boze Twoim byłym kochanku?