jestem inny

[Gość headdd]

Za bardzo wszystko robię za bardzo jestem wrażliwy, za bardzo myślę, .. i często to mnie gubi

odpycham od siebie ludzi... czy mam taki charakter ? czy ja się nie nadaję do życia?

czasem trudno.. bo przejmę się czymś i potem cały dzień o tym myślę, a może po prostu przesadzam ? Staram się być usmiechnięty, chwytać dzień.. denerwuję się jak ktoś nie odpiszę albo odpisze po czasie... nie mogę siebie rozgryźć

[Gość headdd]

:/

[unna-1]

Pewnie z połowa ludzi jest podobna do ciebie.
Też się przejmują, wałkują w umyśle wszystko to, co wydaje im się nietrafne, nieprawidłowe, niewłaściwe.
I wydaje im się, że życie jest fatalne.
Trzeba nauczyć się patrzę na "jasną " stronę życia.
Trzeba zacząć dostrzegać to, co dobre.
Co złe, należy "przyjrzeć się temu", wyciągnąć wnioski, ale po chwili wyrzucić to z pamięci.
Poczytaj o świadomym myśleniu, o pozytywnym myśleniu itd.
Naucz się tego, bo wszystkiego można się nauczyć od nowa, można zmienić siebie.
A warto, by to życie dawało nam radość.

[laurette]

unna-1

Trzeba nauczyć się patrzę na "jasną " stronę życia.
Trzeba zacząć dostrzegać to, co dobre.
Co złe, należy "przyjrzeć się temu", wyciągnąć wnioski, ale po chwili wyrzucić to z pamięci.

Też sie z tym zgadzam. Zawsze bedzie i dobrze i zle. Takie jest zycie. Raz tak a innym razem tak. Raz gorzej,raz lepiej. Trzeba jednak myslec pozytywnie,patrzec z nadzieją bo w przeciwnym razie życie naprawde straci wszelki sens.