Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Życie z zaburzeniami osobowości to koszmar


Gość Kreator

Rekomendowane odpowiedzi

Cierpię na osobowość chwiejną emocjonalnie typ impulsywny. Życie z tym to koszmar. Mam 23 lata. Jestem po sześciu hospitalizacjach psychiatrycznych i po trzech zerwanych psychoterapiach. Dwie pierwsze były w nurcie poznawczo-behawioralnym, trzecia w nurcie Gestalt (totalne pomieszanie, nie polecam nikomu z zaburzeniami osobowości). Teraz chodzę w nurcie psychodynamicznym. Wyjątkowo nieprzyjemna psychoterapia, ale podobno najskuteczniejsza. Podpisałam kontrakt terapeutyczny, biorę lekarstwa, ale to nic. Humor zmienia mi się milion razy na minutę. Czasami dostaję "napadu" nerwów. Mam tego dosyć. Wnerwia mnie to. Nie dość, że zachorowałam nie z mojej winy (geny+środowisko), to jeszcze odczuwam wyjątkowe osamotnienie. Czuję, że nikt nie rozumie mojego problemu. Obwiniam nauczycieli, psychiatrów, krewnych, psychologów za to, że mi namieszali w głowie. To nie jest nowość, to się zaczęło w dzieciństwie-pierwszy raz byłam u psychologa w wieku czterech lat, pamiętam dość dobrze tę wizytę. Zaczęłam "warczeć" na panią psycholog. Wychowałam się w zamożnej i dobrze wykształconej rodzinie. Jakoś mnie to nie uchroniło przed chorobą, która jest strasznie ciężka do wyleczenia. Właściwie to jest to nieuleczalne, będę mieć to do końca życia, to można tylko złagodzić. Tak samo jak z narkotykami i alkoholem-alkoholikiem i narkomanem jest się do końca życia. Jestem wściekła, smutna. Musiałam się wyżalić. Co o tym myślicie? Jeżeli zamierzacie mi "dowalać" albo pisać rady typu "weź się w garść", to lepiej nie piszcie. Chcę słowa pokrzepienia, chociażby na forum, skoro nie mogę go znaleźć w rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Gość Ramirez72

Witam. Czytając twoj tekst rozumiem w jakim jesteś stanie. Sam nam tak samo. Mając nieco mniej lat niż ty wiem jak to jest być gnębionym przez własny nastrój z miesiąc na miesiąc zamykać się w sobie I zostać z tym wszystkim sam. U mjie to wygląda mniej więcej tak: wtaje rano szkola nudności wracam I cały dzień dom. Potrafię przez cały dzień chodzić od pokoju do pokoju I spijać 8, 10 herbat dziennie. Raz jestem znudzony raz strasznie zmęczony niekiedyczukę wręcz że niechce mi sie Iistnieć a tylko przez 20 minut mam lepszy humor I tak co chwilę. Jestem wwszystkim bardzo znudzony nic mnie nie zadowala czuję się tak okropnie że o Jezu Chryste... Chce ci dać radę I może pomoc nie wiem jak ty to przyjmiesz ale to naprawdę może wesprzeć cię. To modlitwa I wiara to jedyne rzeczy które pomogą. Co prawda nie przynoesie to ulgi nagle ale kiedy zaczniesz to praktykować to daje słowo że pomoże ci w najgorszych momentach. Ja akurat mam trudną sytuacje bo przez te nudności I wahania nastroju popadłem też w depresje ale czym więcej wiary tym mniej bólu. Mam nadziejs że jakoś z tego wyjdę I ty też :)
Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Popracuj nad swoją psychiką.
Piszesz, że się leczysz, że nieuleczalne...
I wierzysz w to.
Zacznij wierzyć, że dasz sobie radę z chorobą, że będzie coraz lepiej, że z dnia na dzień coraz łatwiej radzisz sobie w życiu, że masz stabilny nastrój..itp.
Powtarzaj to sobie na okrągło, do znudzenia a najczęściej w momentach gdy czujesz, że zmienia ci się nastrój. Wtedy myśl, że jesteś spokojna, opanowana.

Wszystko o czym piszesz, siedzi w twojej głowie, siedzi w twoim umyśle. Masz zakodowane, że nic nie można z tym zrobić, a to jest największa blokada, z jaką powinnaś walczyć, by terapia odniosła skutek.

Przeczytałam mnóstwo książek o tych ludziach, którzy pokonali "nieuleczalne" choroby. Metody były różne, a jedno co ich łączyło to to, że wierzyli iż się wyleczą.
Mnie one natchnęły wiarą w to, że i ja pokonam choroby. Udało mi się, choć nie było łatwo.
Często wracałam do tych lektur, by wzmocnić wiarę w możliwość wyleczenia, bo choć były postępy, to ta moja wiara słabła.
Udało mi się.
Tobie też się uda, o ile nauczysz się WIERZYĆ, w możliwość wyleczenia.
To jest bardzo ważne!

Odnośnik do komentarza
Gość Matylda890

hej,
Ja też wiem co to zaburzenia osobowości, wiem co to psycholog, psychoterapia i in. Wiem też co to poczucie samotności, niezrozumienia, niesprawiedliwości. Wiem też co oznacza "nie ze swojej winy", wiem co oznacza obwinianie innych, oraz nie tylko obwinianie.
Ale wiem też, że są postępy. Nie powiem, że jest jakoś dobrze. Staram się widzieć te dobre rzeczy które mam. Zdrowie, dom, rodzina czy inni ludzie którzy mają dobre, szczere chęci i chcą pomóc chociaż nie bardzo mogą...
Ja mam problemy z pracą, mimo, że skończyłam studia, nigdzie nie chcą mnie zatrudnić na dłużej. Podobno to kwestia mojego zaniżonego poczucia wartości, kontrolowania emocji, odnalezienia siebie...
Brakuje mi właśnie pracy w której będę czuła się spelniona, kogoś bliskiego, marzę o fajnych, spokojnych wakacjach i chociaż szczerej koleżance takiej "na miejscu" z kltórą można by gdzieś sie wyrwać.

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

Jeżeli rzeczywiście chodzi tylko o cechę charakteru, to powiem tak.... wielu jest impulsywnych ludzi wokół nas. Takich, którzy najpierw robią, a potem myślą. Cóż kreator. Takich jak Ty, to chyba tylko samo życie może nauczyć rozumu, a to forum to sobie lepiej odpuść, bo i tak w niczym Tobie te ich rady nie pomogą. Czytałem kiedyś, że ludzie religijni są zdrowsi i spokojniejsi.
Kto wie?
Może coś i w tym jest.
Jesli potrzeb seksualnych nie zaspokajasz, to weź chociaż odmów rożaniec np... za powód zlości
Przejdzie zlość
i od razu
pojawi się radość
Uwierz w boga, bo on istnieje
:P

Odnośnik do komentarza

Chociaż osobowość chwiejna emocjonalnie rzeczywiście jest mocno "dokuczliwa" zarówno dla chorującego, jak i jego otoczenia, to jednak dzięki systematycznej terapii i pracy nad sobą, wiele nieprzyjemnych objawów można wyeliminować albo przynajmniej zminimalizować. Napisałaś, że masz za sobą nieudane terapie. Nie poddawaj się jednak. Wierzę, że znajdziesz w sobie motywację i siłę, by wytrwać w terapii i pomóc sobie oraz nauczyć się żyć z tą chorobą. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...