Możliwość ciąży?

[BaronBard]

Witam serdecznie,
pytanie jest następujące - czy partnerka może być w ciąży?
Opiszę jak najdokładniej swój przypadek. Otóż partnerka jest dziewicą. Uprawialiśmy tylko petting, z tym, że nigdy nie dotykałem członkiem jej pochwy, jeżeli już to jedno z nas miało bieliznę (mogła być przemoczona z wewnętrznej strony). Używaliśmy również dłoni i tam mógł być jedynie prejakulant i to raczej w małej ilości/zaschnięty, wytrysk następował albo w sam ręcznik albo na brzuch partnerki po czym był wycierany. Wytrysku w "okoliach" narządów płciowych partnerki nie było. Sam komuś powiedziałbym, że ciąża jest niemożliwa, jednak jeżeli dotyczy mnie to osobiście już taki pewien nie jestem.
Partnerka zaczęła się uskarżać na typowe objawy ciąży, zmęczenie, niestrawności/mdłości po jedzeniu, ból głowy, ciągłe zmęczenie, ból piersi. Miesiączka była spodziewana około 10 listopada, pojawiła się 15 i okres był dwu dniowy (twierdzi, że nie było to plamienie, bo okres był obfity). Po tym czasie z objawów zostało notoryczne zmęczenie plus jak ona to nazwała "ściskanie" w brzuchu. Testy ciążowe płytkowe (te z apteki) wykonaliśmy dwa, pierwszy 02.11. (wiem, że napisałem petting ostatni był 1, ale objawy pojawiły się już wcześniej niż ostatni petting stąd ten test), oraz drugi 09.11. Oba dały negatywny wynik. 02.12 wykonaliśmy beta hcq z krwi (wynik <1.2, normy laboratorium, <5,0 brak ciązy, >=25 powtórzyć badanie po 48h, a później zakresy dla poszczególnych wartości, gdzie najniższy dla 1-10tyg ciąży wynosi 202- 231 000). I niby tu też wszystko powinno być jasne, jednak te objawy nie dają nam spokoju (zwykłe badania krwi i moczu nie wykazały żadnych nieprawidłowości).
Reasumując, czy ciąża jest całkowicie wykluczona czy jednak może pojawić się na świecie nowe życie?