Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Nerwica. Poczucie odrealnienia. Lęk przed samą sobą


Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Od kilku lat borykam się z nerwica lekowa.
Miala różny przebieg. Kiedyś nerwica lekowa, nerwica natrectw.
Bralam leki. (Bez psychoterapi) Pomogło.
Ale po jakimś czasie odstawilam leki i było ok.
Od jakiegoś czasu przebywam za granicą.
Nerwica wróciła.
Mam bardzo dziwne objawy.
Generalnie samej ciężko mi to opisać.
Mam poczucie wyobcowania, tak jakbym ja to nie była ja (oczywiście wiem kim jestem....itd itp ale to dziwne uczucie do opisania) czuje lek przed sobą, nie lubię siebie, nie akceptuje, nie mogę patrzeć w lustro.
Mam jakieś takie sparaliżowane myśli....cały czas jakby zawieszona. Do tego cały czas kontroluje to jak się czuje i wkrecam sobie wszystkie wyżej wymienione myśli i "objawy". To coś okropnego. Nie mofe oderwac sie i miecwolne mysli. Jakiego rodzaju nerwica może to być?
czy ktoś z was przeżywa lub przeżywał coś podobnego?

Odnośnik do komentarza

Do tego problemy ze snem. Budzę się w nocy i zaczynam myśleć. Drży mi ciało, boję się że coś mi się stanie.
Dodam może że mój tata miał problem z alkoholem a w domu było zawsze pełno awantur. Kiedyś podczas awantury w domu rodzinnym poczułam paniczny lek.
Po wielu latach powróciła nerwica również podczas kłótni z partnerem i tak to znowu się zaczęło.
Będę wdzięczna za każdy komentarz.

Odnośnik do komentarza

Czy ty przypadkiem po prostu nie boisz się iż nie panujesz nad swoim życiem? Nie masz strachu przed brakiem bezpieczeństwa życiowego? Niczego nie jesteś pewna i się odbijasz jak piłeczka szukając jakiegoś punktu zaczepienia. Skoro wcześniej leki ci pomogły, może warto od nich zacząć? Zmulą cię i może przestaniesz zwracać uwagę na to iż wszystkiego nie kontrolujesz.

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

Możliwe że nie panuje nad swoim życiem. To fakt. Jestem za granicą a tutaj nic mnie nie cieszy. Jestem mega nieszczęśliwa bo brakuje mi domu i rodziny,z którą jestem mega związana. Tylko że....za granicą jestem z narzeczonym,za 2 mce ślub... on się upiera że musimy tutaj zostać jakiś czas aby odłożyć na cele które mamy w Polsce. On tutaj jest 8 lat,ja od stycznia ....i jak tutaj przyjechałam wszystko zaczęło się od nowa- nerwica. Do tego nie ma tutaj żadnego Polskiego psychologa. A moje myśli i uczucia mogą być spowodowane tym że jestem nieszczęśliwa tu gdzie żyje:(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...