Nie chciałem sie nigdy starać o dziewczyny ani je pożądać

[Gość prawits]

było to dla mnie upokorzeniem - tzn szczególnie gdy nabierałem przekonań, że one są jedynie wiedzmami wrednymi lub inaczej egoistkami - strone meską postrzegają jak faceta - staraj sie. Zostałem prawiczkiem w późnym wieku, a w wyniku codziennej goryczy(każdorazowe odrzucenia, słuchanie kobiecych mantr, że każda z nich nie jest jak wiekszość, że są aseksualne) agresje mam taką, że niewiem co bedzie

[Gość Penelopa gwóźdź]

Nie co to nas obchodzi leniuszku. Niestety o kobiety trzeba się starać misiu pluszowy.

[Gość prawits]

w takim razie bede starał sie was niszczyc pa

[Gość hihihihi]

hehehe, podoba mi się ta odpowiedz ostatnia :)

[mgr Kamila Krocz]

Jesteś prawiczkiem i karzesz za to kobiety? Jesteś sfrustrowany i swoją frustrację przelewasz na kobiety. Napisałeś, że ich nienawidzisz, chociaż podejrzewam, że masz wobec nich stosunek ambiwalentny. Z jednej strony nienawidzisz kobiet, a z drugiej - chciałbyś je mieć, posiadać, ale nie było Ci to dane, co pogłębia Twoją frustrację.