Czy to skutki nerwów?

[Gość Mikołaj0]

Witam, mam 16 lat. Od kiedy zaczął się rok szkolny (nowa szkoła), codziennie jestem zestresowany. Pierwsze godziny lekcyjne spędzam w przerażeniu. Że zemdleję, że umrę, że zwariuję, albo zrobię jakąś głupią rzecz. Najgorsze to uczucie mdłości. Koszmar. Potem z godziny na godzinę napięcie opada.
Problem w tym, że dziś miałem biegunkę, ból brzucha przy kichaniu, biegunka minęła, ale nie mam apetytu. Cokolwiek zjem, mam poczucie, że zaraz zwymiotuję.
Gdy biegunka przeszła, poszedłem do szkoły. ja chcę chodzić do szkoły, ale lęki i te odczucia powodują panikę, że lepiej nie iść.
Byłem kilka tygodni temu u psychologa, ale uznała, że sam muszę sobie z tym poradzić.
Czy to efekty nerwicy czy prawdziwe problemy z organizmem? Proszę o pomoc, czy ktoś zna sposoby na takie lęki, próbuję się skupić na lekcjach, ale nie wychodzi. Stres góruje nade mną. Bardzo proszę o rady, bo nie da się żyć :((

[mgr Kamila Krocz]

Brak apetytu, biegunka, mdłości, strach, trudności z koncentracją jak najbardziej mogą być konsekwencją stanów lękowych. Dlaczego obawiasz się szkoły? Co Cię konkretnie w niej przeraża? Nowi koledzy w klasie? Nowi nauczyciele? Zbyt wysokie wymagania?

[Gość Mikołaj0]

Hmm.. Tak właściwie to wszystko. Miewam wątpliwości, czy sobie poradzę z lekcjami, tą ilością nauki. Lęk przed nowymi ludźmi też jest. Czy nie bede wysmiewany, czy sie przed nimi nie skompromituje, jakiejs wpadki nie popełnię?.. Itd
Staram się z tym walczyć, idę do szkoły, choć im wieksze zdeterminowanie, tym większe ataki paniki.
Nawet nie jestem w stanie powiedzieć, czy gdy czuję duszności to czy na prawdę się duszę czy to tylko nerwy.
Pierwsze dni szkoły to piekło. Chociaż myšląc logicznie nie ma powodu tak myśleć..

[Gość Mikołaj0]

Witam ponownie, dobrze, że dziś piątek. 4 godziny, ale z trudem wytrzymałem. Mdłości powodowały, że nie mogłem zjeść kanapki w szkole. W domu dziś zjadłem obiad, potem miałem straszne mdłości (ostatecznie nie zwymiotowałem). Od wczoraj (kiedy miałem biegunkę) nie mogę nic przełknąć, tylko pić mogę a i z tym różnie bywa.
Ja nie wiem, po prostu z dnia na dzień coraz gorzej. Jak ja wytrzymam 8 h w szkole?? Czy ktoś zna jakiekolwiek sposoby na mdłości, lęki??
Błagam o pomoc :(((