Podejrzenie autyzmu

[Gość kik90]

Witam! Jestem mamą 23 miesięcznej Ani. Zaniepokoiły mnie u niej pewne zachowania i nie ukrywam, że bardzo się o nią martwię. Moja córka nie mówi, wypowiada tylko słowa, które sama bymyśliła np. "bo-ba" gdy podchodzi do okna i puka w nie, to przy pierwszysm puknięciu mówi "bo" a przy kolejnym "ba" nie robi tego zawsze, ale zauważyłam,że już kilka razy zrobiła identycznie. Lubi siedzieć w miejscach ciasnych, np. pomiędzy szafką nocną a ścianą. Bardzo chętnie ogląda bajki, ale tylko takie przeznaczone dla małych dzieci np. "Świnka peppa". Zaniepokoił mnie również fakt, że moje dziecko bardzo boi się krzyku i płaczu innych dzieci. Gdy usłyszy płacz innego dziecka szybko wskakuje mi na ręce, strasznie mnie przy tym szczypiąc i mocno się przytula jakby się chciała schować i nic nie słyszeć. Często się takżę zanosi, np. gdy coś jest nie po jej myśli (kilka razy straciła przez to na kilka sekund przytomność). Ania nie reaguje także na swoje imię, rzadko także zwraca uwagę na to co się dzieje w otoczeniu, ale gdy słyszy, że drzwi do łazienki się otwierają, to szybko biegnie, by pochlapać się w wodzie. Lubi się do mnie przytulać i leżeć koło mnie, ale często mnie kopie, szczypie i gryzie np. gdy chcę ją ubrać. Moja córka bardzo lubi biegać, tak naprawdę, to ona nie umie chodzić wolno(spacerkiem) zawsze tylko wszystko biegiem. Kiedy chcę gdzieś wyjść bez niej, to płacze za mną, ale po chwili się uspokaja oglądając bajkę. Ania lubi się bawić ze swoją starszą 9letnią siostrą i chętnie się do niej przytula. Potrafi bardzo dużo czasu spędzić przy bajkach i reklamach. Pragnę również dodać, ze moja starsza córka także miała problem w rozwijaniu mowy i wykazywała wiele podobnych objawów, niektóre zachowały się do tej pory u niej i u mojego męża, np. gdy oglądają telewizję, to mogę się do nich zwracać kilka razy po imieniu a i tak mnie nie slyszą, wydają się jakby byli zahipnotyzowani. Bardzo proszę o pomoc... Martwię się strasznie o moją córeczkę i boję się, że to może być autyzm. Z niecierpliwością czekam na odpowiedź.

[Gość ewap]

Jeśli martwisz się o córeczkę, zabierz ją do poradni i poproś, by przyjrzał się jej specjalista. Nie zwlekaj z taką wizytą. Jeśli córeczce rzeczywiście coś dolega, to warto jak najwcześniej udzielić jej odpowiedniej pomocy. Pozdrawiam