Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Paraliżujący lęk przed przemijaniem


Gość Collider

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 22 lata. Wydawało mi się, że takie dylematy będę mieć po 50. roku życia, a to dopadło mnie teraz. A nawet wcześniej, bo już w III gimnazjum mnie dopadło to paraliżujące uczucie. Posiwiały mi włosy, mam 30% głowy posiwiałe, bo w jest w rodzinie genetyczna tendecja do wczesnego siwienia. Wiem, że będzie coraz gorzej, za kilka miesięcy mogę wyglądać jak Geralt z Rivii. Mam sąsiadów, którzy mają małe dzieci-mają 5 i 9 lat. Moi kuzyni mają po 8 lat. Przeraża mnie to. Czuję starość. Wyobrażam sobie, jak to będzie, gdy mój kuzyn przestanie być dzieckiem i zamieni się w dorosłego mężczyznę. On będzie wyższy ode mnie, będzie miał 20 lat, a ja 34. Jak wtedy będziemy ze sobą rozmawiać? Boję się tego, że życie mi przepada, przesypuje się jak ziarenka piasku przez klepsydrę. Czuję presję czasu. Czuję się bardzo staro. Mam żal, że w latach nastoletnich w ogóle nie szalałam, nie przeżyłam żadnych przygód. Nie przeżyłam swojej pierwszej miłości, nigdy nie byłam na randce. Teraz bym bardzo chciała, ale boję się, że jestem już za stara. Boję się. Co robić?

Odnośnik do komentarza

Znajomy obchodził 40-kę urodzin, Był nieco załamany, bo to już z "górki"

Pamiętam swoją 40-kę, czułam się podobnie.
Potem przyszła 50-tka, a ja nadal nie czułam się staro.
Nie ważne, ile ma się lat, tylko na ile jest się psychicznie młodym.
Mam sporo młodych znajomych, z którymi świetnie mi się rozmawia i którzy mówią, że nie zauważają mojego wieku i czują się tak, jakby rozmawiali z rówieśnikami.
Dla mnie to ogromny komplement.

Możesz być młodą staruszką, tylko po co?
22 lata, to odpowiedni wiek, by korzystać z młodości, by żyć pełnią życia.
Ciesz się życiem, nie ma sensu zamartwianie się przez następnych 60 lub 80 lat, bo tyle teraz ludzie żyją.
Żyjesz dziś, dziś jesteś młoda i piękna, dziś korzystasz z życia, dziś jest piękny dzień...nie jutro, nie za rok.
Żyjesz dzisiaj i dziś się ciesz życiem.

Odnośnik do komentarza

Mam go samo. Zero randek itp. Cale życie w książkach. Studiuje kierunek ciężki przez który nawet 20godzin w weekend spędzam na naukę. Nawet teraz w wakacje myślę o nauce mam stres bo w każdej sekundzie konkurenci sie doksztalcaja a kazda minuta w prawdziwej pracy jest pieniędzmi bo oddanie projektu dzień później to miliony w plecy. Kurwa mac czemu życie wymaga dużych kwalifikacji a do 18rz. Nauka wszystkiego i niczego...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...