Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Chorobliwa zazdrość - jak zwalczyć?


Rekomendowane odpowiedzi

witam,
nowością dla mnie jest chorobliwa zazdrość. Nigdy w poprzednich związkach się z nią nie spotkałem, natomiast teraz przeszła ona wszelkie granice. Potrafię być zazdrosny o niemalże każdego faceta, który jest w towarzystwie mojej kobiety. Pracuje ona od niedawna jako kelnerka. "Narażona" jest tam na możliwość flirtu, czy próby podrywu przez klientów. Nie wiem skąd się to bierze w mojej głowie, lecz ciągle się boję, że ją stracę, gdyż ktoś okaże się przystojniejszy, milszy, lepszy, mądrzejszy .... Mam masę kompleksów, które z pewnością są też przyczyną owej zazdrości. Zdaję sobie również sprawę, że kobieta z którą jestem nie zrobi nic złego, nie zdradzi mnie, lecz ja ciągle czuję się niepewnie. Moja chorobliwa zazdrość wywołuje ciągłe kłótnie, sprzeczki. Teraz mój związek wisi na włosku, gdyż odstawiłem żenująca szopkę.

Szukam ciągle rozwiązania. Proszę Was o jakieś porady. Może wizyta u psychoterapeuty?

Odnośnik do komentarza

Hej,
Cztery miesiące temu pisałeś o swoim problemie. Widzisz, dziewczyna dalej jest przy Tobie i niczego nie wywinęła. Nie możesz karmić swoich starych lęków, byłeś zdradzony, masz sporo kompleksów i przez to dajesz się ponieść negatywnym emocjom zatruwając swój szczęśliwy związek.
Dziewczynę możesz pilnować, ale w mniej nachalny sposób. Nie wszczynaj kłótni i nie okazuj, że nie ufasz, bo lada chwila wszystko obrócisz w pył i będzie po fajnej relacji. Tego nie chcesz. Twój lęk, kłótnie i inwigilacja i tak w niczym nie pomogą, a tylko zaszkodzą. Sam to widzisz.

Jeśli przez tak długi okres nie potrafiłeś tego w sobie przepracować, to niestety rzeczywiście będziesz musiał się umówić na wizytę u psychologa. Twoje kompleksy są tutaj główną przyczyną takiego zachowania. Trzeba zrobić z tym porządek. Wypunktować Twoje dobre strony i udowodnić, że możesz szczęśliwie kochać i ufać i otrzymywać w zamian to samo.

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna507

Może Ci się wydać że ja tak trochę nie w temacie no i nie uraź się od razu z góry ale zdarza Ci się przesadzać z alkoholem?
A wizyta u psychologa-psychoterapeuty jak najbardziej na tak. Wiele osób chodzi bo naprawdę jest masa ludzi którzy sobie nie radzą. Potrzebują się wygadać czy też spojrzeć na wszystko z boku. Może wspólna wizyta? Ważne jest aby rozmawiać z partnerem/partnerką nie kryć własnych uczuć chociaż wiem że to charakterystyczne dla mentalności mężczyzn. Komunikacja jest ważna.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...