Czy przesadzam? Co zrobic?

[Gość Zuzanna000022]

Jesteśmy w związku 1.5 roku, ale znamy się od 2 lat. Bywalo roznie, od jakiegoś czasu on przestał się starac, więc zaczelam walczyc z nim o uczucia. Trochę się to poprawilo, ale niezupełnie. Mam z nim totalna hustawke emocjonalna. Jednego dnia jest super, jednego mam go dosyc( jest chamski, niemily, ma głupie żarty i uwagi). On często mówi ze na mnie nie zasługuje. Gdy rozstalismy się pare tyg temu to plakalismy pare dni i wróciliśmy do siebie. Zależy mi na nim, wiem że on też mnie kocha. Ale:
Gdy się umaiamy często on umawia się jeszcze z innymi znajomymi ( rzadko jesteśmy sami) widujemy się z 2 razy w tygodniu. Ostatnio ja do niego czesciej pisze/ dzwonię . Jak on ma dobry dzień to zadzwoni pierwszy albo wyślę sms( rzadko). Wiadomo, kobieta chcialaby że swoim mezczyzna mieć bliską wiez. Niby mowi, ze mnie kocha, ze jestem najwazniejsza, ze chce spędzić ze mną reszte zycia. Ale na slowach się konczy. Ja chciałabym czuć psychicNe bezpieczeństwo ze mogę go kochać bez obaw. On się malo co stara. Przez to się często klocimy. Dziś w koncu wybuchlam. Cały dzień byl na fb( portalu dostepny) pisal że mną chwile, ze niby spi. Później gdy pisalam, czytal I ignorowal. Jakos po godzinie zadzwonilam, to wylaczyl telefon. Jeszcze wczoraj tak mnie kochal, tak byl szczesliwy, słodkie slowka a dziś jak obca osoba. Napisałam mu co o nim mysle i ze jestes idiota, bo zamiast ratowac związek i starac się mnie zatrzymać to mnie olal. Czy ja przesadzam? Ze chce mieć normalny związek a nie zabawe 15-latkow? A najgorsze jest to ze nie umiem odejść... Dodam, ze mam 22 lata a on 27

[Gość zofiazlotamisia]

Facet to zdobywca ,jak kobieta zbyt szybko staje sie ulegla to się nudzi. Jak kobieta za bardzo się stara ,to ucieka gdzie pieprz rośnie.nie możesz go tak osaczać. To działa w odwrotny sposób. Nie odzywaj się do niego,nie pisz, nie dzwon a zwątpi, zobaczysz ze sam się wtedy odezwie i będzie prosił Ciebie o powrót. A gdy tylko zobaczy,ze ma cie w garści znowu odejdzie. Daj sobie na spokój. Jak komuś na kimś naprawdę zależy. To nie zachowuje się jak ten Twój chłopak. Pozdrawiam

[mgr Kamila Krocz]

Najwidoczniej Tobie zależy bardzo na Waszej relacji, dlatego ciągle masz o coś pretensje do swojego chłopaka - że za rzadko się widujecie, że za mało się stara, że nie wychodzi z inicjatywą, że nie spotykacie się tylko we dwoje itd. On najwidoczniej czuje się osaczony, czuje zapewne presję z Twojej strony i być może właśnie dlatego się nie stara, bo chce się trochę wyswobodzić. W sumie nie wiem, co myśli i czuje Twój partner, ale uważam, że powinnaś dać mu czas. Nie dzwoń i nie pisz do niego, nie sprawdzaj, czy jest dostępny na portalach. Jeśli zamilkniesz na kilka dni, możliwe, że sam się zaniepokoi, że coś jest nie tak i się odezwie. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Powodzenia i pozdrawiam!

[Gość Zuzanna000022]

To znaczy, ze mój brak zainteresowania nim i zwiazkiem będzie odpowiedniejszy, niż rozmowa na ten temat? Dzis nie rozmawiałam z nim cały dzień, wylaczylam telefon i zajelam się soba. Wieczorem dzwonił dwa razy, napisał na facebooku ( wyslal obrazek) , to tylko odpisalam mu odnośnie tego obrazka krótka wiadomość i nic więcej. Jestem kobietą, potrzebuje uwagi i zainteresowania, ale może faktycznie kloceniem się nic nie ugram.

[unna-1]

Kłótnie zawsze przynoszą odwrotny efekt.
Jak widzisz, on się zaczął starć, tylko po jednym dniu twojej "nieobecności".
Jeśli naprawdę mu na tobie zależy, to nie przestanie starań.
Wytrzymaj, nie narzucaj się, niech teraz on przejmie inicjatywę.