kobieta mnie podrywa

[m.w]

Hej. Mam ostatnio dosc nietypowa sytacje w pracy, managerka z HR prawdopodbnie mnie podrywa: szuka kontaku, usmiecha sie, niby wpada na mnie, obserwuje mnie i patrzy w taki sposob jakby chciala cos wiecej, miedzy nami jest cos w rodzaju napiecia.... nie wiem jak to mam okreslic kiedy ja widze cala drze.Ona pracuje na innym dziale wiec widujemy sie przelotnie na korytarzu i zawsze zagada do mnie, nie ukrywam ze mnie sie to podoba ale jest jeden szczegol- kiedy chce z porozmawiac zaczynam sie jakac. Wiec cala konwersacja konczy sie na czesc i jak sie masz. Ona jest irlandka,( mieszkam w irlandii) chce z nia pogadac/ zagadac ale sie zacinam i raz mialam taka sytuacje ze odjelo mi mowe... Teraz bedzie pracowac w calkiem innej czesci firmy- dostala awans i prawdopodobnie nie bedziemy sie tak czesto widywac. nie mam do niej numeru telefonu tylko adres mailowy- sluzbowy. Ja chce sie na nia wpadac lub umowic spotkanie ale nie wiem jak to zrobic....
Nie wiem co robic

[Gość ksenka]

nie bierz tego do siebie, bo nie wiem jaka jest faktyczna sytuacja, ale wydaje mi się, że Ty mylisz życzliwość z podrywaniem :D

[unna-1]

To ty masz na nią ochotę, jak jest z nią? Nie wiadomo. Bardzo możliwe że jest to zwykła, ludzka życzliwość. Widzi nieśmiałą , zagubioną dziewczynę i chce jej dodać odwagi.

[mgr Kamila Krocz]

Witaj m.w!

Podoba Ci się dziewczyna z pracy i podejrzewam, że chcesz wierzyć, że Ty też jej się podobasz, dlatego Cię "podrywa". A możliwe, że rzeczywiście to po prostu ludzka życzliwość, uprzejmość? Podoba Ci się, dlatego też stresujesz się w jej obecności, bo chciałabyś dobrze wypaść w jej oczach. Nie rezygnuj z kontaktu, ale też nie obiecuj sobie zbyt wiele, aby się niepotrzebnie nie rozczarować. Niewykluczone bowiem, że źle odczytałaś sygnały, jakie wysyłała Ci koleżanka z pracy. Pozdrawiam i życzę powodzenia!