Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

4 krotne odrzucenie


Gość nnnnnnnnnnnnnnnn

Rekomendowane odpowiedzi

Gość nnnnnnnnnnnnnnnn

Czy po 4krotnym odrzuceniu przez faceta można się pozbierać> ? Facet rozbudza we mnie nadzieje i w pewnym momencie znów odrzuca, odwraca kota ogonem i dalej żyje sobie jakby nic się nie stało. A ja muszę się znów zbierać. Potem znów uderza a ja nie umiem się przed Tym obronić. Nie jest mi obojętny i on to wie.

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

Po prostu jesteś zabawką w jego rękach. Ten facet nad zwyczajniej w świecie czerpie przyjemność z Twojej krzywdy. Znam osobiście jednego takiego kolesia, który to lubi zdobywać zaufanie kobiet, lubi je adorować i rozkochiwać w sobie. Lecz gdy już osiągnie swoje... czyli owej serce to, wtedy ją porzuca i czerpie pełnymi garściami satysfakcję z jej cierpienia i bólu.

Definitywnie zakończ z nim znajomość. Tacy ludzie są chorzy i nie nadają się do życia we dwoje ^-^

Odnośnik do komentarza

Czy po 4krotnym odrzuceniu przez faceta można się pozbierać> ?

Przewrotnie definiuje to pewne powiedzenie:
Jak jedna osoba mi mówi, że jest ze mną coś nie halo, to się głupio uśmiecham; jak 2 - pukam się w czoło; jeśli 3 i więcej, to zaczynam się bacznie przyglądać sobie w lustrze.

Reasumując można, tylko trzeba tego mocno chcieć, ale w tym wypadku nawet 2 krotny powrót do tego samego oprawcy, zakrawa o mocną przesadę.
Ale idźmy dalej
Facet rozbudza we mnie nadzieje i w pewnym momencie znów odrzuca, odwraca kota ogonem i dalej żyje sobie jakby nic się nie stało.

Kategoria faceta"wpiernicz i przytul", czyli po serii "miodowych miesięcy przychodzi intensyfikacja poniżeń i bezgraniczne zrucanie swojej winy na partnerkę; klasyka socjopaty, psychopaty i w najgorszym wypadku psychofaga.
A ja muszę się znów zbierać. Potem znów uderza a ja nie umiem się przed Tym obronić. Nie jest mi obojętny i on to wie.

Zasadnicza kwestia, to odpowiedź na pytanie, czy teraz jesteś tą samą dziewczyną, co na początku związku. Z reguły odpowiedź jest jedna: NIE!
Facet zrobił rozeznanie z rentgenem w oczach Twoich mocnych stron i doszczętnie je spacyfikował; innymi słowy wie w którą strunę uderzyć, by Ciebie sobie podporządkować.
To, że facet jest bydlak specjalizujący się w szantażu emocjonalnym, to nie podlega dyskusji; skrajnie odmienny problem jest z Tobą, bo pomimo wielu powrotów do swojego oprawcy, teoretycznie wiesz co jest nie halo, ale praktycznie jeszcze nie osiągnęłaś punktu krytycznego, czyli sięgnąć swojego własnego dna i granic psychicznej wytrzymałości.

Odnośnik do komentarza
Gość nnnnnnnnnnnnnnnn

To nie jest tak, że ja do niego wracałam 4 razy. Rozstałam sie z nim dawno temu. On za każdym razem rozbudza moją nadzieję, że może tym będzie inaczej. obiecuje prosi o szanse. W rezultacie rozmawiamy ze sobą, spotkam sie z nim 1 - 2 razy. Mija kilka dni i wtedy wszystko on zaczyna zmieniać. Staje się kimś innym. I wszystko o co prosił co mówił jakby ręką odjął. A ja naiwna zostaje z niczym.

Jak uwolnić się od socjopaty? Czy on przestanie?

Odnośnik do komentarza

Nie, on nie przestanie. Widać bawi go to, że ciągle jesteś mu uległa i grasz tak, jak on tego chce.
Pewnie pochlebia mu, że mimo tylu odrzuceń ciągle na niego czekasz.
Całkowicie zerwij z nim kontakt, bo on cię zniszczy.
Nie potrafisz? To się tego naucz. Od tego masz rozum by sobie wytłumaczyć, że nie chcesz być więcej marionetką, że zasługujesz na coś więcej, że masz dość sił, by się uwolnić od człowieka, który zachowuje się jak cham.

Odnośnik do komentarza

Facet nie jest Ci obojętny, on to wie i wykorzystuje. Ile razy jeszcze musisz zostać odrzucona, żeby w końcu przejrzeć na oczy, że on się Tobą bawi? Jak zakończyć z nim znajomość? Zwyczajnie, po prostu nie kontaktować się z nim, nie pisać do niego, nie odbierać od niego telefonów. Zero spotkań, rozmów, zero oglądania jego zdjęć na portalach społecznościowych itp. Ten człowiek jest toksyczny i Cię niszczy. Ta znajomość na pewno Ci nie służy, dlatego zadbaj o siebie i zainwestuj w lepsze relacje. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

~nnnnnnnnnnnnnnnn

Jak uwolnić się od socjopaty? Czy on przestanie?

Czy przestanie? Zależy tylko od ciebie.
Jest sposób, odważ się wreszcie i po prostu jasno i wyraźnie powiedz mu: SPADAJ!
Możesz mu też to napisać i tylko tyle.
A następnie zastosuj się do rad pani psycholog, zero kontaktu, totalna olewka.
Musisz liczyć się z tym, że on właśnie wtedy zacznie się starać i będziesz ostatnią naiwną, jeżeli znowu dasz się nabrać.
Zastanów się też, co z tobą jest nie tak, że pozwalasz tak sobą pomiatać, że ciągle zależy ci na takim gnojku.
Zerwanie kontaktów i wytrwanie w postanowieniu, to tylko kwestia silnej woli. Powinno być ci o tyle łatwiej, że masz świadomość z kim masz do czynienia i ile wycierpiałaś z jego strony.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...