Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Niepewna sytuacja


Gość niepewnadana

Rekomendowane odpowiedzi

Gość niepewnadana

Witam,
Chcialabym sie podzielic pewna dziwna dla mnie sytuacja...
Otoz poznalam dawno temu juz, na imprezie faceta. Tak konkretnie to on do mnie zagadal, ze niby juz mnie kiedys na innej imprezie widzial i tak jakos pogadalismy wtedy troche on odnalazl mnie na fb i zostalismy znajomymi. Na jakis czas urwal sie nasz kontakt- tak jakos wyszlo samo. Pozniej mialam wybrac sie za granice i on gdy sie o tym dowiedzial, napisal mi wiadomosc zebym dala znac jak juz tam bede to moze sie spotkamy bo on tam pracuje ale co tydzien jest w pl.
Jak sie okazalo, nie pojechalam i nie dalam mu znac bo wylecialo mi to calkiem z glowy. Tak sie zdazylo, ze dwa tygodnie temu znowu po tak dlugiej przerwie natrafilismy na siebie na tej samej imprezie, na ktorej sie poznalismy. Zdazylismy troche pogadac i wyjasnilam mu czemu nie pojechalam za granice wtedy i przeprosilam, ze nie dalam mu znac,pozniej weszlismy na temat wesel bo on byl na jednym a ja ide i tak jakos wyszlo, ze dowiedzial sie ze nie mam jeszcze partnera i on mi powiedzial, ze gdybym sie do niego odzywala to moglam z nim isc na jego wesele. Wiec jakos tak od slowa do slowa i on sie zaproponowal, ze ze mna moze isc na moje wesele tylko mialam mu dac znac jeszcze co i jak bo by musial urlop wziasc. Zbyt dlugo nie rozmawialismy niestety bo musialam juz jechac do domu, jednak zdazylismy wymienic sie nr.tel. Na nastepny dzien wymienilismy kilka wiadomosci. Jakos sie tak zlozylo, ze tydzien pozniej znowu sie tam spotkalismy na tej imprezie i zatanczylismy bo on chcial sprawdzic czy umiem tanczyc( tak dla zartu). Caly czas byl wesoly i mial humor ale gdy skonczylismy tanczyc, nagle mu sie humor zepsul. Probowalam sie dowiedziec co sie stalo ale mi powiedzial, ze za malo sie znamy zeby mi mogl wszystko powiedziec, wiec stwierdzilam ok niech bedzie nie pytam o nic wiecej. Na koniec powiedzial mi,ze musi sie z czyms przespac i ze odezwie sie na nastepny dzien. Zapytal jeszcze co robie w nastepny dzien i myslalam ze zaproponuje spotkanie ale tego nie zrobil...Tak sie pozegnalismy i sobie poszlam. Zanim jednak pojechalam do domu zauwazylam, ze rozmawial z jakas dziewczyna i juz mial humor, wiec poczulam sie jakby mi ktos dal w twarz....
Nastepnego dnia napisalam mu ze szkoda, iz musial mi tak sciemniac chcac isc sie spotkac z inna, a on mi odpisal ze nic mi nie sciemnial a tylko milczal i ze ta dziewczyna, z ktora go widzialam to jego stara, dobra znajoma..
Pozniej pisalam jeszcze z nim troche bo chcialam sie podpytac nie co o tej sytuacji jaka miala kilka godzin wczesniej ale nic nie powiedzial istotnego. Pozniej mi napisal, ze szkoda, ze tak daleko mieszkam (80km) bo nawet calkiem spoko jestem a co do wesela to moge go brac pod uwage jesli jeszcze chce, a gdy mu napisalam w czym mu km przeszkadzaja to napisal, w randkowaniu, ale napisalam ze itak go nie ma wiekszosc czasu w domu bo jest za granica. Chcialam mu pozniej na koniec jeszcze napisac, ze nie licza sie km jesli komus zalezy ale pomyslalam ze chyba nie wypada skoro widzielismy sie kilka razy i raczej tak dobrze sie nie znamy...
Szczerze powiem, ze spodobal mi sie;( Ale chyba jak zwykle musze sobie dac z nim spokoj....
Chcialabym tylko mu pokazac jeszcze skoro nic z tego nie bedzie co mogl miec a z czego zrezygnowal dla dzielacych nas km...
Tak jakos zauwazylam, ze jakby mu najpierw zalezalo a pozniej, nagle sie wycofal...
Czy warto by mu pokazac jesli sie znowu spotkamy ze nic nie mam do niego i ze juz mnie nie interesuje czy zapytac o co tak naprawde chodzi? Dodam, ze oboje bylismy trzezwi na tej imprezie i widac bylo ze go cos gryzlo w srodku, i tak jakby chcial mi to powiedziec ale jednak zrezygnowal..
Co o nim myslec..?

Odnośnik do komentarza

A we mnie ten chłopak wzbudził nieufność.
Skąd te nagłe zmiany humoru? Może ćpa i musiał coś zażyć?
Może po prostu bawi się podrywaniem dziewczyn i nic nie traktuje serio?
A może ma jakieś niecne zamiary? /czyta się o podrywaniu dziewczyn i wywożeniu ich za granicę - oczywiście, mogę przesadzać/
Radzę, zachowaj ostrożność w kontaktach z nim.

Może moje podejrzenia są całkiem bezzasadne, ale i tak, czy chcesz być z chłopakiem, który ma tak zmienne nastroje?

Odnośnik do komentarza
Gość niepewnadana

Unna-1
Nieee to raczej zadna z tych rzeczy o ktorych piszesz,wydaje sie byc zwyklym facetem tylko ze moze z jakims problemem...
Cos czuje, ze chyba jest jeszcze jedna dziewczyna brana pod uwage, tak mi podpowiada intuicja ale moge sie mylic.
Narazie chyba zostawie go w spokoju, zobaczymy co bedzie dalej. Pewnie on sie nie odezwie pierwszy...
Jednym slowem- kolejna porazka z mojej strony;(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...