Skocz do zawartości
Forum

Długotrwałe złe samopoczucie po zjedzeniu marihuany


Gość Ro

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
zdecydowałem się napisać, gdyż mój przypadek, mimo że podobny do kilku już opisanych, różni się w przynajmniej jednej zasadniczej kwestii.
Zacznę od tego, że mam 28 lat i w ciągu ostatnich 7-8 lat miałem sporadyczny kontakt z marihuaną, paliłem może ok 15 razy z czego w połowie przypadków były to pojedyncze zaciągnięcia, po których nie czułem żadnych efektów zażycia narkotyku. Pamiętam też jeden przypadek, w którym doświadczyłem złego samopoczucia utrzymującego się kilka (4-5) dni po paleniu. Z czasem zdecydowałem, że palenie "do towarzystwa", jak miało to miejsce w moim przypadku nie ma większego sensu i zrezygnowałem z niego całkowicie.
Tydzień temu zjadłem pizze przyprawioną marihuaną, nie mam pojęcia o ilości i jakości narkotyku, który się na niej znalazł, jako że została przygotowana w restauracji... Od razu muszę przyznać się do własnej niewiedzy (głupoty). Nie przypuszczałem nigdy, że jedzenie marihuany powoduje takie same efekty jak jej palenie, wydawało mi się, że jest ono zupełnie nieszkodliwe. Całą sprawę traktowałem jako zupełną ciekawostkę, chociażby z tego względu, że w Australii, kraju, w którym marihuana jest nielegalna, zupełnie legalnie kupić można zawierające ją ciasteczka...
Tyle wstępu. Mój problem polega na tym, że efekt był dokładnie odwrotny od spodziewanego. Ok 1-1,5h po zjedzeniu pizzy w przeciągu pojedynczych sekund zacząłem się bardzo źle czuć. Początkowo myślałem, że mam zawał, albo ostrą arytmię serca. Zrobiło mi się gorąco, moje serce zaczęło walić jak szalone, do tego poczułem zawroty głowy i nagłe pragnienie. Musiałem usiąść na kilka minut, wypić trochę wody, bo początkowo czułem się tak słabo, że nie byłem niemal w stanie utrzymać się na nogach. Do tego oczywiście doszedł cały zestaw objawów otępienia. Dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie, że wszystko to może być efektem nieszczęsnej pizzy... Kilka następnych godzin spędziłem z łóżku i większość "ostrych" objawów ustąpiła. Prawdziwy problem polega jednak na tym, że otępienie i osłabienie nie przeszły całkowicie do tej pory. Dodatkowo po trzech dniach zacząłem mieć rosnącą po południu i spadająca rano gorączkę do ok 39-39,5 st. Dodam tylko, że nie musi być ona związana z pozostałymi objawami, jako że byłem na konsultacji u lekarza internisty i ze zleconych przez niego badań krwi wynikało, że mam w organizmie stan zapalny/infekcję (możliwa tropikalna gorączka wirusowa). Oprócz tego objawy pozostają bez zmian, niestety nie ustępują z czasem.
Zacząłem się też zastanawiać czy na całą sytuację nie ma przypadkiem wpływu przyjmowana przeze mnie jako środek zapobiegawczy przeciwko malarii doksycyklina 100mg/dziennie.

Dodam jeszcze tylko, że w kraju, w którym obecnie przebywam nie mam możliwości udać się do jakiegokolwiek specjalisty i nie będę jej miał jeszcze przez następne 4 tygodnie. Już znalezienie mówiącego łamanym angielskim internisty kosztowało mnie sporo zachodu.
Między innymi dlatego bardzo proszę o jakąś pomocną konkluzję. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

PS. Przepraszam za prawdopodobne błędy językowe...

Odnośnik do komentarza

Twój organizm zareagował na marihuanę spożytą na pizzy, dodatkowo przyjmujesz jeszcze doksycyklinę przeciwko malarii, a to mogło wpłynąć na reakcję Twojego organizmu na marihuanę. Jeśli stan będzie się utrzymywał, powinieneś zgłosić sie do lekarza, ponieważ niektóre skutki marihuany moga być trwałe i wymagać terapii psychologicznej.

Odnośnik do komentarza
Gość ZawikDr.Joint

Arytmia serca jest normalna po zielu :>. Musisz się przyzwyczaić .Albo wóz albo przewóz.I nie słuchaj tych "doktorków" co tu piszą,bo więcej ma do powiedzenia ten ,kto czyta i zażywa babkę,niż zadumany w swoim ego naukowiec od siódmej boleści :P PIona ziom i na farcie!

Odnośnik do komentarza
Gość Amethyst

Badania opisane już w XIX wieku wskazują na to, że szkodliwe dla zdrowia może być zjedzenie ok 30g zielska. Mniej może co najwyżej przestraszyć silnym efektem - znacznie silniejszym niż po paleniu. Zawarte w serze tłuszcze mogły znacznie zwiększyć efektywność wchłaniania, szczególnie jeśli materiał wysypano jako przyprawę i razem z serem podgrzano. Uczucie "co mi jest", "ale duszno" może być spowodowane użyciem odmiany rośliny nienadającej się w kuchni o zbyt wysokim stężeniu CBD w stosunku do THC. Spokojnie wszystko będzie dobrze;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...