Znacie brzydka dziewczyne w zwiazku?

[Gość Datoja]

Wiesz,może i mam cierpliwość, poza tym - mam prawo pisać z kim chcę.
A jedynym usprawiedliwieniem dla Twoich wpisów do mnie jest to ze być może czymś gdzieś coś Cię mocno uraziło w związku z jakąś moją gadką z D_R - i chciałeś dać mi to odczuć,
bo jeżeli nie, to pisząc tak do mnie - w czym jesteś lepszy od niego?

[Gość gonzo1234567]

Nie chce sie dalej tlumaczyc. Przeprosilem. Tak, zachowalem sie jak cham. Mam problemy, i sie czasami wyzywam na innych. Tak, tak, to zadne usprawiedliwienie.
Dobrej nocy Ci zycze.

[Gość Anna 91]

Rowniez uwazam podobnie jak Datoja. W D,R moze byc jeszcze jakas czasteczka, dobrego czlowieka i niekoniecznie musi on byc toksycznym czlowiekiem. Dzisiaj osobiscie mialam okazje zobaczyc, kto kryje sie pod tym słynym pseudonimem i powiem wam jedno. Fajny nawet ten nasz Rivers jest :D Szkoda tylko, ze robi takie brzydkie rzeczy na tym forum :( No ale, moze kiedys sie zmieni i przejrzy na oczy , ze trollowanie dla datego przystojnego chlopaka w ogole nie pasuje:) Tego Tobie Zycze, Riversie:*

[Gość Danuta718]

Anna popieram, choć nie uważam że cząsteczka a znacznie więcej tylko dobrze to ukrywa :). Choć jak przypadkowo zobaczyłam Jego zdjęcie to nie uważam go za modela ;). Jak to ktoś napisał szału nie ma... :). I jednak uważam że jak nie każdy to przynajmniej większość z nas wyczuwa w D_R te dobre cechy, choć pewnie sam zainteresowany ich nie widzi :).
Na koniec daję cytat dla podbudowania wartości wszystkich osób, które uważają że są brzydcy i choć dotyczy kobiet kieruję to również do mężczyzn: ,,nie ma kobiet brzydkich, są tylko takie, które nie chcą być ładne. Powiedziała miss piegów Doris Dey". Także głowa do góry i do dzieła ;).

[Gość Datoja]

No może oprócz cierpliwości i wiary świadczy to też o tym ze, jak twierdzi sam D_R, niespecjalnie mądra jestem -też tak może być:)

[js_11]

Oj, większość kobiet jest brzydkich. Pomyślcie logicznie: kobieta ładna to taka, która wyróżnia się spośród innych, bo gdyby każda była ładna, to nie mówiłoby się tak o pojedynczej dziewczynie. Ładny wygląd to taki, który podoba się mężczyznom, ale kobiety rodzą się z losowo dopasowanych cech, więc jest mała szansa na to, że będą akurat takie jak trzeba. To, że w ogóle są ładne kobiety wynika z rachunku prawdopodobieństwa i wartości skrajnych. Uroda i mądrość to skrajności - to dla tych, którzy uważają, że prawda leży pośrodku :)

[Gość gonzo1234567]

Piszesz z ch.... ch..., ktory napisal Ci, ze niespecjalnie madra jestes? To dziwne podejscie masz. Dajesz sie obrazac jakiemus analfa.... Pewnie, mozesz pisac z kim chcesz, ale dziwic sie dziwie.

[Gość gonzo1234567]

Przepraszam Cie za ciekawosc, ale na co choruje Twoj syn?
Niech chcesz odpowiadac, to nie odpowiadaj.

[Gość Datoja]

Pisze tez z Tobą pomimo ze byleś wulgarny i podły. Dlaczego?
Po prostu mam takie podejście ze szukam drugiego dna, przyczyna mnie interesuje, bo skutek jest rzeczą wtórną.
Przeważnie ludzie nie potrafią wznieść się ponad osobiste emocje i kłócą zaciekle wet za wet. Spirala się nakręca.

D_R czy ktokolwiek inny może sobie myśleć co chce, ale nie podkopuje to mojego poczucia wartości, bo nie opieram jej na opinii obcych, a tym bardziej znanych tylko z internetu osób.
Moze dlatego puszczam czasem mimo uszu takie dogryzania - staram się też pamiętać o w sumie sprawdzającej się zasadzie ze ten który usilnie próbuje cie ściągnąć w dół sam znajduje się siłą rzeczy niżej, prawda?

Poza tym akurat on nie jest analfabetą i potrafi się celnie wyrazić - nie wiem czym Ci się tak naraził? Przecież sam nie jesteś święty.

Co do syna- to nie wielka tajemnica, ale dotyczy drugiej osoby.
Nie rozumiem po co Tobie dokładne informacje? Co to wnosi.

[Gość Datoja]

Ale może masz racje- może nie powinno się traktować poważnie osób niepoważnych- bo to tylko pogarsza sprawę.

[Gość gonzo1234567]

Pytam o chorobe Twojego syna, bo to w pewnym sensie ma zwiazek z moimi zainteresowaniami. Tak, tak, wczesniej studiowalem na jednym z lekarskich kierunkow (z powodu moich problemow z narkotykami rzucilem studia, niestety), i dalej, mimo uplywu czasu, medycyna jest dla mnie istotna. Zreszta, kiedys tez pisalem o studiach na tym forum, zanim je rzucilem.
Jednak wiem, za za bardzo ciekawski jestem i dlatego Cie przepraszam za to pytanie.

[Gość Dark_Rivers]

Dziękuje za ciepłe słowa Danuto i Anno. Oczywiście doceniam waszą troskę i w przyszłości rozważę wszystkie za i przeciw :-)

[Gość Dark_Rivers]

Ach"mój" boże. Znowu Ty i te Twoje dziecinne podchody:)

[Gość Dark_Rivers]

Jeśli chodzi o datoye, to sprawa jest zupełnie jasna. No, ale wybacz chłopie:) Przecież nie będę się tobie z tego tłumaczył, w końcu nie jesteś dla mnie, nikim ważnym i jakoś nie odczuwam takiej potrzeby :)

[Gość Dark_Rivers]

Ja nie wiem naprawdę, ale za bardzo chyba przemawia przez ciebie zazdrość. co w sumie czyni cię zwykłym kretynem :)

[Gość Dark_Rivers]

Za kogo się uważasz bufonie? Za ciekawskiego? Interesuje cię zdrowie tego dziecka? I może co jeszcze, zaczniesz refundować mu leczenie xDDDDDDDDDDDDD

[Gość Dark_Rivers]

Wiesz kim jesteś . Jesteś zwykłym cha..., prostakiem i arogantem, który nie umie normalnie zacząć rozmowy tylko zaczyna wszystko od dupy strony. I tak masz rację:) Jestem chu... xD I wiesz co? Powiem ci coś jeszcze:) Nawet pewnie sobie nie wyobrażasz jakie to pociągające uczucie nie odczuwać nic poza chamstwem i złem jakie już wyrządziłem swoim bliski:P

[Gość Dark_Rivers]

Po części mógłbym nawet stwierdzić że jesteśmy tacy sami ale to jednak nie to. Jesteś ode mnie słabszy i z czasem twoje serduszko po prostu kruszeje:)

[Gość Dark_Rivers]

Pisz sobie z tą datoyo mi ona i tak do niczego nie jest potrzebna. Tyle ode mnie i pozdrawiam cieplusio :P

[Gość Datoja]

A, skoro tylko z ciekawości to nie ma potrzeby o tym pisać dokładnie- i tak to niczego nie zmieni na plus - tym bardziej ze atmosfera w tym wątku nie jest za fajna, sorry:)

Może kiedyś o tym wspominałam lub wspomnę, ale tu nie mam ochoty.Pozdrawiam:)

[Gość Datoja]

O co on zazdrosny, D_R, o rozmowę,
przecież wiekowo to Ty mógłbyś być zapewne moim synem dzieciaku.

[Gość gonzo1234567]

Dark, daruj sobie. Bo jeszcze dostaniesz zawału serca z dorzutem albo wylewu krwi do mózgu.
Aha, i jeszcze jedno: nazywasz jej syna ,,dzieckiem''. Z tego, co ona napisała, on już jest dorosły. Więc chyba raczej nie dziecko.
Tobie mogę zafundować leczenie. Psychiatryczne.

Datoja: ok, rozumiem. Po prostu zapytałem. I tak, atmosfera jest tutaj chora. Pozdrawiam.

[Gość Dark_Rivers]

Nie potrzebuję. Zresztą jakby zaistniała taka sytuacja w moim życiu, że rzeczywiście potrzebowałbym psychiatrycznego leczenia, to stać mnie na niejednego dobrego w tym kraju. W końcu po 5 latach pracy w Anglii, nie wraca się z pustym portfelem.

[Gość Dark_Rivers]

I tak też jestem za aby wątek został zamknięty

[Gość AutorkaTematu]

Wow, tyle wypowiedzi się nie spodziewałam, szkoda jednak, że większość nie na temat. Ale mniejsza z tym, pytanie już i tak nieaktualne :-D