Skocz do zawartości
Forum

Brak chęci do wszystkiego


Gość KamilGnowski

Rekomendowane odpowiedzi

Gość KamilGnowski

Witam,
Jestem Kamil, mam o 18 lat i chcialbym prosic o poradę odnośnie tego, co dzieje się w moim życiu. Mam od 1.5 roku dziewczynę, którą bardzo kocham. Ostatnio jednak, kiedy jesteśmy w klasie maturalnej coraz więcej czasu zaczęła ona poświęcać na naukę, a ja zauważyłem ze staję się tym coraz bardziej zmęczony. Nie daje mi odczuć tego, że musi się uczyć, bo w weekendy spędzamy ze sobą bardzo dużo czasu. Problem mam wrażenie leży we mnie. Zawsze byłem tym towarzyskim kolega, dla każdego. Powiedziałem dowcip, coś miłego, jakaś refleksję i ogólnie byłem od zawsze lubiany. Jakiś czas temu zauważyłem ze moi znajomi to zwykle duże dzieci, wydawałoby się ze są juz pełnoletni i powinno być im bliżej do dorosłych, a jest wręcz odwrotnie. Dlatego zdystansowalem się od nich. Pojawia się też problem przyszłości. Ciągle myślę nad tym jak to będzie kiedy pójdę na studia, kiedy będę w innym mieście niż np. moja ukochana. Czy nasz związek przetrwa, czy w ogóle ma przyszłość. Nie wiem co mam ze sobą zrobić, bo widzę jak moja dziewczyna się stara. Jednocześnie bardzo to doceniam a z drugiej strony jestem obojętny. W totalnej stagnacji. Proszę o radę bo najzwyczajniej w świecie nie wiem co się ze mną stało. Czuje się jakbym nie był sobą. A chcę, żeby wrócił dawny ja. Kiedyś potrafiłem siedzieć i patrzeć na telefon, czekać na sms od dziewczyny, na jakąś wiadomość, teraz nawet nie sprawdzam komórki, bo wiem ze nie ma czasu napisać. A w weekend, po całym męczącym tygodniu tez jestem zmęczony ma tyle, ze stać mnie tylko na spotkania w domu u niej lub u mnie. Co robić? Błagam o radę. Czy to wszystko ma sens?..

Odnośnik do komentarza

Kazdy związek ewoluuje i Wasz tez. Jest to czas coraz bardziej gorący, bo klasa maturalna. Nie patrzysz na tel. bo wiesz,ze ona nie dzwoni, bo sie uczy i Ty pewnie też się uczysz lub rozważasz o Twojej/Waszej przyszłości. Myślę,że zmiana w życiu: studia jest wspaniała, ekscytująca. ale tez i trochę momentami przerażająca. Na szczęście mniej zazwyczaj w mlodym czlowieku jest przerażenia niż ekscytacji i to daje mu siłę do dalszego rozwoju i pokonywania trudności.
A czy związek przetrwa Wasze rozstanie związane ze studiami? Po co się teraz martwić tym? To życie samo pokaże jak będzie. Jeśli będziecie dbać o siebie na odległość też to jest duża szansa, ze związek przetrwa.

Teraz jest czas na naukę i dokonywanie dobrych wyborów, żeby potem sie nie złościć,ze studiuje się coś ,co nie interesuje, nie pociąga.

Może w obliczu matury i trafnego wyboru studiów odszedl Ci humor na dowcipkowanie i trafne puentowanie cudzych wypowiedzi. Po prostu trochę się martwisz jak wszystko sie Wam ułoży. Nie ma czego sie denerwować ,tylko robić co do Ciebie należy ( czyli rzetelne przygotowanie się do matury) a życie samo pokaże jak się potoczy. Jak trochę inaczej niż jak teraz zakładasz ,to potem na bieżąco będziesz interweniowal.
Powodzenia

Odnośnik do komentarza

Witaj Kamil!

Jesteście teraz z dziewczyną w klasie maturalnej i nic dziwnego, że każde z Was ma mniej czasu na spotkania czy smsowanie. Zmieniły się trochę priorytety. Teraz najważniejsza jest nauka. I dobrze. Porównujesz się do innych, że kiedyś byłeś duszą towarzystwa, a teraz optymizm jakby opadł. Po prostu dojrzewasz, doroślejesz, możliwe, że nie masz już potrzeby rzucać dowcipów z rękawa. Czy ta zmiana jest zła? Nie! Tak samo jak zmienisz się Ty, zmienia się także Wasz związek. A co będzie w przyszłości, za miesiąc, dwa albo pół roku? Tego nikt wiedzieć nie może. Dlatego nie zamartwiaj się, jak to będzie, gdy dostaniecie się na studia. A może będziecie studiować w jednym mieście? Któż to wie? Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...