Napady furii u starszej kobiety/dreczenie psychiczne meza

[bella98]

Nie wiem jak powiedziec babci,ok. 65 lat, ze musi isc do lekarza psychiatry. Ostatnio zaczely sie u niej poglebiac problemy psychiczne, ktore wczesniej nie byly widoczne ale miala tendencje do wymyslania historii i naprawde w nie wierzyla. Wydaje mi sie, ze to jest genetyczne bo jej siostra ma historie leczenia psychiatrycznego. Wymyslane przez nia historie byly niegrozne dopoki nie zaczela dreczyc psychicznie mojego dziadka. Zaczelo sie to od poczatku roku kiedy wymyslila, ze moj dziadek chodzi po agencjach towarzyskich. Zdarzaly sie sytuacje, ze go sledzila jak szedl do sklepu albo kosciola. Dziadek ma ponad 70 lat, jest na emeryturze ale dorabia do tego jeszcze pracujac. Ona zabiera mu wszystkie pieniadze, wiec czesto jest tak, ze moja mama musi mu wysylach pieniadze (nie mieszkamy w Polsce). Przypadkiem sie dowiedzialam, ze byla u lekarza ale dostala lekkie tabletki uspokajajace, wiec musiala oklamac go o swoim stanie bo to jej nie pomaga, dlatego, ze ona nie zdaje sobie sprawy, ze jest chora. Od tego czasu podobno troche sie uspokoila, chociaz ostatnio jak dziadek wrocil z pracy chciala rzucic w niego talerzami, no ogolnie awanturuje sie codziennie, ma pretensje do niego i wymysla niestworzone rzeczy. Od kilku tygodni jedyne co gotuje to frytki (moj dziadek od zawsze mial problemy z zoladkiem i musi byc na lekko strawnej diecie, czesto przechodzil jakies operacje z tym zwiazane), wiec nie tylko co dreczy mojego dziadka psychicznie to zabiera mu wszystkie pieniadze i on nie ma prawa miec podstawowej rzeczy jak jedzenie. Rowniez caly czas go kontroluje, jak wroci z pracy pol godziny pozniej to on ma pieklo w domu. Dziadek chcial sie wyprowadzic do brata ktory niedaleko mieszka ale ona juz grozila, ze mu wtedy wszystkie szyby powybija, wiec on nie ma wyjscia jak z nia mieszkac chociaz to go wykancza, no starszy czlowiek nie dosyc, ze pracuje to jeszcze nie ma chwili spokoju w domu. Rowniez za kazdym razem jak babcia wraca do domu to sprawdza polaczenia w telefonie, np. wczoraj moja mama do niego zadzwonila i babcia miala do niej pretensje o to. Wedlug niej dziadek nie ma nawet prawa miec kontaktu ze swoimi dziecmi, nie moze nigdzie wychodzic i nie ma prawa miec pieniedzy (jezdzi z nim do banku i sprawdza wszystko dokladnie). To jest dla mnie chora sytuacje, ale wiem, ze to nie jest babci wina bo ona jest po prostu chora. Nie wiem w jaki sposob moja mama powinna jej powiedziec, zeby poszla do lekarza bo wiemy, ze ona wtedy w ogole przestanie z nami sie kontaktowac a dziadka bedzie jeszcze bardziej dreczyc. Mamy mozliwosc pojechania do Polski na kilka dni tylko chcemy wiedziec w jaki sposob sie zachowac w stosunku do niej zeby jeszcze bardziej nie pogorszyc sytuacji. Prosze o odpowiedz bo to naprawde jest dla nas trudna sytuacje szczegolnie ze wzgledu na dziadka, ktory ledwo to wszystko wytrzymuje...

[ka-wa]

Wy raczej nic nie możecie zrobić ,nie ma sposobu ,żeby ją namówić na leczenie ,z tego co opisujesz wcale nie wynika żadna choroba,choć nie można wykluczyć...,ona po prostu taka jest ,albo taka się zrobiła na stare lata i to podejrzewam ,nie podlega leczeniu,choć to musi ocenić psychiatra, a tu nie ma sposobu ,żeby ją namówić na wizytę.

Jak dziadek sobie nie radzi w tej sytuacji,sam musi coś zdecydować,np.wystąpić o rozwód,niestety są takie sytuacje ,że na starość nie idzie wytrzymać z partnerem,
dziadek widać boi się babci ,tak musiało być od dawna,jego życie ,sam musi zdecydować czy chce się dalej tak męczyć ,może nawet jemu to tak nie przeszkadza jak wam,przyzwyczaił się...