Skocz do zawartości
Forum

Niepokój i związane z nim problemy


Gość jason25

Rekomendowane odpowiedzi

Nie jestem w tej chwili pewien, co chcę zgłosić tutaj na forum. Na pewno często czuję niepokój, nerwy, od długiego czasu. Zmienia się natężenie tego, ale ostatnio utrzymuje się duże i nie mogę się uspokoić, mimo że ostatnio na zewnątrz nic się szczególnego nie działo.

Krótko o mnie: mam 25 lat, mieszkam w dużym mieście. Mam pewne trudności, które są związane z tym niepokojem, chociaż czasem nie wiadomo czy są bardziej skutkiem czy przyczyną. Może potem opiszę szczegóły, w każdym razie chodziłem już trochę do psychiatry i na terapię, biorę leki od paru lat. Biorę też Hydroxyzinum na uspokojenie, trochę pomaga.

Generalnie mało kontaktu z ludźmi, brak aktualnie systematycznego zajęcia, trudna relacja z ojcem, coś nie tak ze wzrokiem, brak partnerki, parę innych problemów. Tak jak mówię, to wszystko chcę jakoś ogarnąć, może nie wszystko od razu, ale do przodu.

Odnośnik do komentarza

z tym ze ja do psychologa nigdy nie poszlam ani nie przyjmowalam tabletek. chcialam ale...po co oszukiwac sie? zaakceptujmy to co czujemy, zycie polega na tym aby zyc bez znieczulenia, odczuwac emocje jakie sa, akceptowac je. Jesli masz problemy jakie masz, napewno to efekt przebywania z 95%spoleczenstwa, czyli debilami. Odseparuj sie od nich, zajmujac sie wspolna pasja, z innymi porzadnymi ludzmi, dla ktorych bedziesz skarbem, i ciekawym obiektem.

Odnośnik do komentarza

Cześć liliputz. Ja nie uważam, że przyczyną tego niepokoju są inne emocje. Może trochę też, ale przede wszystkim zewnętrzne czynniki, które wymieniłem częściowo. Hałas miejski, infradźwięki? Pewnie też, ale tego nie zmienimy, wolę skupić się na tych problemach, które można zmienić.
Może odniosę się do drugiej odpowiedzi później, dzięki w ogóle za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza

Odnośnie drugiej odpowiedzi: rzeczywiście chcę zajmować się wspólną pasją z "porządnymi" ludźmi, czy też pozytywnymi w jakiś sposób. I próbuję to robić, trochę w realu, trochę w sieci, mam dosyć nietypowe zainteresowania, ale no nic, będę próbował dalej.

Cześć gossok i mgr Kamila Krocz. Ja już chodzę na psychoterapię od jakiś 5 lat, częściowo była to indywidualna, częściowo grupowa. Na pewno czuję poprawę, natomiast ten niepokój cały czas jest i szukam konkretnych sposobów poradzenia sobie z nim.

Niedługo zacznę chodzić na pewien kurs, więc problem systematycznego zajęcia raczej się rozwiąże. Z ojcem relacja ostatnio trochę lepsza, planuję też pójść na badanie wzroku, bo patrzenie mam jakby napięte (noszę okulary, zdaję sobie też sprawę że problem może leżeć w psychice) i niekomfortowe. Na odczuwane napięcie w dużej części ciała myślę też o jakimś masażu. Mam nadzieję, że te rozwiązania pomogą, natomiast chętnie przyjmę dalsze komentarze.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...