Mam problem z matka

[Gość GargiHere]

Witam :)
Może zaczne od poczatku wiec jestem chłopakiem mam 20 lat przez matke jestem traktowany jak dziecko doslownie ciagle tylko slysze ze musze sie uczyc bo matura, co najlepsze nie jest źle z nauka. Mam dziewczyne juz ponad rok i jestem szczęśliwy lecz mama ciagle ustala mi wszytko tzn kaze mi wracac o danych porach, nie moge sie nawet zobaczyc z dziewczyna poniewaz zaraz jest krzyk w domu ze pozno wracam i brak nauki, szukam pomocy bo wiadomo majac 20 lat mam potrzebe widzenia sie z dziewczyna ktora rowniez chcialaby sie widziec chociaz porozmawiac, ale ja nie moge bo musze byc w domu zaraz po szkole czyli godzina 16 a po poludniu nie moge nigdzie wyjsc bo niby nic nie robie a robie co mi rodzice kaza. Ojciec ogolnie podchodzi do sprawy na "lajcie" lecz jak matka cos powie to jest na mnie zly nawet jak nic nie zrobilem. Chcialbym jakos "odciac pepowine" lecz nie wiem jak sie do tego zabrac, jakos przekonac mame ze jednak mam te 20 lat i mam potrzebe spedzania czasu z dziewczyna znajomymi, jestem osoba nie pijaca wiec nie sprawiam problemow, chcialbym poprostu zyc normalnie a nie ciagle byc pod kluczem i siedziec w domu jak w jakiejs klatce. Pomozcie rozwiazac problem z matka. Przepraszam za błedy pisze na telwfonie :) Z góry wszystkim dziekuje :)

[otoja11]

Hej :) oj znam to doskonale. Spróbuj z mama porozmawiać może cos pomoze. Trzymam kciuki za Ciebie. Mi jedynie pomoglo to, ze i tak robiłam na własną rękę.. Mowila cos ale jednym uchem wchodzilo drugim wychodzilo. Przestała juz się wtrącać w moje życie. :)

[Gość GargiHere]

Dzieki za odpowiedz postaram sie porozmawiac chociaz probowalem wiele razy moze ten sposob wpuszczanie jednym uchem wypuszczanie drugim jest jakims sposobe to sproboje :) Dzieki za wsparcie za kciuki :)

[mgr Kamila Krocz]

Jesteś dorosły i masz prawo do własnego życia. Owszem, mieszkasz z rodzicami, więc wypada respektować ich zasady, ale z tego, co napisałeś, wynika, że jesteś grzeczny i posłuszny, a matka wykorzystuje to i bardzo panoszy się w Twoim życiu, np. ograniczając Ci spotkania z dziewczyną. Porozmawiaj z nią, powiedz o swoich prawach, o tym, że szanujesz ją, ale masz prawo do dorosłego życia, do prywatności i niezależności. Nie możesz całe życie żyć pod jej dyktando. Pozdrawiam!