Skocz do zawartości
Forum

NIE WIEM CO MAM ZE SOBĄ ZROBIĆ


Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem Sama ze sobą.
Odkąd poszłam do szkoły wszystko stało się strasznie dziwnie nie wiem co się ze mną dzieję, od początku.
Chodzę do 2 klasy Liceum. Nie lubię tej szkoły! Strasznie nie lubię tam chodzić, zrobiłabym dosłownie wszystko żeby nie przekroczyć progu tej szkoły. Nigdy nie uczyłam się dobrze, a w tej szkole jest strasznie wysoki poziom, co sprawia, że strasznie się stresuje i jak widzą tą szkołę od razu mam łzy w oczach i chcę mi się płakać. Przenieść się chciałam, ale mam zabroniła i nie mogę. Kiedy chcę się uczyć? Nie ma szans, myślę o milionach innych rzeczach, tylko żeby nie myśleć o danym temacie. Tak jak np. teraz, wolę siedzieć z laptopem pisać o swoich problemach niż otworzyć książkę do biologii. Zmieniłam się z charakteru. Nie lubię siebie swojego wyglądu jestem zakompleksioną dziewczyną, ćwiczenia? oczywiście! próbowałam tysiące razy, ale mi się nie chcę! wolę leżeć w łóżku, udawać chorą, byle by nie wstać i ćwiczyć, wszystko jest nie tak! Nie lubię rozmawiać z ludźmi, jestem bardzo wstydliwa, dlatego, że nie akceptuje samej siebie swojego wyglądu, mam nadwagę 8 kg, nie chcę mi się żyć, mam wszystkie opcję depresji, i mi z tym dobrze, z jednej strony chcę się zmienić, chcę żyć jak każda nastolatka, która chętnie zdobywa nowe znajomości, uczy się, i chodzi do szkoły z przyjemnością. A ja? wolę narzekać, leżeć zapłakana, i myśleć co by było gdyby. Z mamą się nie dogaduję, jestem strasznie zdenerwowana, w kilka sekund z byle jakiego powodu, potrafię wywołać kłótnie, krzyczeć, płakać, a nawet kogoś uderzyć czy popchać. Nie wiem co mi się dzieję! odpycham przyjaciół, jestem wredna dla nich, nie chcę mi się z nimi pisać, a co dopiero wychodzić. Wkurza mnie dosłownie wszystko! Nie mam własnego pokoju, śpię razem z mamą i bratankiem. Mam dość wszystkiego, chciałabym umrzeć, zniknąć sama nie wiem czego ja chcę. Najlepiej leżeć w łóżku, jeść wszystko co popadnie, spać i takie mieć życie do końca swoich dni.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie!

Drogą wirtualną nie da się postawić diagnozy, ale Twoje podejrzenia depresji mogą okazać się słuszne. Smutek, niechęć co wszystkiego, irytacja, drażliwość, brak motywacji, niechęć do szkoły, płaczliwość itp. wkomponowują się w obraz kliniczny zaburzeń depresyjnych. Konieczna jest konsultacja ze specjalistą. Na samym początku możesz porozmawiać chociażby z psychologiem szkolnym. Nie bój się - obowiązuje go tajemnica zawodowa, a myślę, że taka rozmowa bardzo by Ci pomogła. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Szkoła,też nie lubiłem,oceny różne i zawsze było lanie od mamusi-nie mamy dobrych relacji,bo jest chłodna,ale chcę ją kochać. Lustro było wrogiem (tylko przy anemii, podobałem się sobie). Nadwagę,też mam,zajadam słodycze. Zawsze pomagało,myślenie o samobójstwie,jako desce ratunku,że jak już tak strasznie będzie źle to skończę,ze sobą,że mam jakieś wyjście,raz się....karetka zszywali mi rękę. Bogini smutku i wspomnień niechcianych,tak się czułem. Powinnaś mieć swój pokój,żeby odleżeć w nim zdołowanie. Przyjaciółka,osoby pozytywne,w Twoim otoczeniu,może siatkówka...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...